Póki co, Fiat nie podaje żadnych szczegółów dotyczących gorącego kabrioletu. Najprawdopodobniej jednak Abarth podda malucha podobnym zabiegom, jakie wcześniej zaserwował zamkniętej wersji "pięćsetki". Można się zatem spodziewać bardziej agresywnych zderzaków i progów, obniżonego zawieszenia, mocniejszych hamulców oraz przykuwających wzrok, 16-calowych felg aluminiowych. Zabraknąć może jedynie spojlera, w wersji zamkniętej umieszczonego nad tylną szybą. Na przednie koła trafi zapewne moc rzędu 130-140 KM, pochodząca z turbodoładowanego silnika 1.4, współpracującego z pięciostopniową przekładnią manualną.
O Abarcie Punto Evo wiemy nieco więcej. Auto, oprócz jednostki oferującej 170 KM (a w wersji "esseesse" nawet około 200 KM) otrzymać ma również opcjonalną, dwusprzęgłową skrzynię biegów. Więcej na temat Punto Evo spod znaku Skorpiona możecie przeczytać tutaj .
Bartosz Sińczuk Jesteśmy też na Facebooku i Blipie
ZOBACZ TAKŻE:
Abarth to pikuś - ZOBACZ TUTAJ