IS-F Club Sport "Carbon Edition"

Circuit Club Sport Concept to całkiem udana próba nadania Lexusowi IS-F mocno sportowego charakteru

Wsiadając do Lexusa IS-F nie witają nas wąskie kubełkowe fotele, sportowa kierownica, czy nadmiar wskaźników pokazujących ciśnienie i temperaturę każdego podzespołu umieszczonego pod maską. To raczej dość zwyczajne wnętrze, które jest o wiele bardziej luksusowe, niż sportowe.

Jednak oznaczenie IS-F nie jest takie zwyczajne. Oznacza ogromną moc 423 koni, które potrafią dać ogromną przyjemność z jazdy, zarówno autostradowej, jak i torowej. Skrzynia zmienia biegi w mgnieniu oka włączając jedno z ośmiu dostępnych przełożeń. Lecz aby nasze zmysły nie były mylone przez rozpieszczające nas wnętrze, powstała koncepcja wersji Circuit Club Sport.

Pomarańczowy lakier nadwozia został uzupełniony maską i tylną klapą wykonanymi z włókna szklanego. Od spodu zamontowano sportowy wydech, a zderzaki i progi zostały osłonięte "węglowymi" listwami. Nad całością czuwa spoiler - oczywiście czarny jak węgiel. We wnętrzu jest podobnie. Boczki drzwi i tunel środkowy to główne elementy z włókna. Siedzenia zapewniają dobre trzymanie boczne, a kierownica zamiast skóry zyskała obszycie z alcantary.

Marcin Lewandowski                                                                               Jesteśmy też na Facebooku i Blipie

ZOBACZ TAKŻE:

Ile emocji daje 1500 koni i milion zł?

Samochody: Lexus IS - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.