Granite Concept to kolejny krok General Motors w kierunku zdobycia nowej klienteli i zerwania z przeszłością, która doprowadziła koncern na skraj upadku. Dotychczas podobne modele miały w swojej ofercie Scion ( Toyota ), Nissan Kia czy Honda . Prototyp GMC kusi nie tylko pudełkowatymi kształtami, ale także otwieranymi w przeciwnym kierunku drzwiami bocznymi, pozbawionym środkowego słupka. Ma zwabić młodych klientów, którzy szukają rekreacyjnego wozu i ani myślą o kupnie dużego SUV'a. Marketingowcy z GM zaszufladkowali Granite Concept jako kolejny z modnych ostatnich crossoverów, łączących cechy aut z różnych klas - między innymi kombi, van i SUV.
Auto mierzy 4097 mm długości, 1786 mm szerokości i 1536 mm wysokości, a rozstaw osi wynosi 2631 mm. Producent nie zdradza, którą z płyt podłogowych zastosowano do stworzenia Granite Concept, ale rozstaw osi sugeruje tę z Chevroleta Cruze i Opla Astry (Delta II). 1,4-litrowy benzynowy silnik z turbodoładowaniem o mocy 140 koni i maksymalnym momencie obrotowym 200 Nm, połączony z 6-biegowym automatem, napędza koła przedniej osi.
GMC zadbało nie tylko o ciekawy design karoserii, ale i o stylowy wystrój wnętrza. Deska rozdzielcza z elementami sterowania przywodzącymi na myśl statek kosmiczny wygląda świeżo, ale czy w tej formie trafi do wersji produkcyjnej? Doświadczenie podpowiada nam, że nie. Większe szanse mają na to fotele z możliwością obracania i wyjmowania, dzięki czemu Granite Concept łatwo zamienić w miniciężarówkę. W kabinie nie zabrakło również armii schowków na drobiazgi.
Na razie ekipa z GM milczy na temat daty wprowadzenia nowego modelu na rynek.
Marcin Sobolewski Jesteśmy też na Facebooku i Blipie
Jak prowadzić samochód w trudnych warunkach? - ZOBACZ TUTAJ