To ciekawe, gdyż zgodnie z zapowiedziami, jakie towarzyszyły premierze auta, cena DS3 miała być główną bronią przeciwko brytyjskiemu konkurentowi.
Francuski maluch dostępny będzie w trzech wersjach wyposażenia: Dsign, Dstyle oraz Dsport. W Wielkiej Brytanii ceny najtańszej zaczynają się od 11 770 funtów. To o 750 funtów więcej, niż obecnie trzeba zapłacić za podstawową wersję MINI - One. Wypada jednak dopowiedzieć, że wyjściowy DS3 ma pod maską nieco żwawszy silnik - benzynowy motor o pojemności 1,4 l i mocy 95 KM przeciw 75-konnej jednostce w przypadku One.
Ceny Dstyle zaczynają się od 13 700 funtów, a na najdroższą wersję DS3 Dsport ze 150-konnym, turbodoładowanym silnikiem 1.6 trzeba wydać 15 900 funtów.
Oprócz dwóch wspomnianych już motorów, klienci będą mogli również wybrać trzeci silnik benzynowy 1.6 VTi 120 KM oraz jedną z dwóch wersji turbodiesla 1.6 HDi: 90- lub 110-konną.
Podobnie jak w przypadku MINI, również właściciele Citroë na otrzymają mnóstwo możliwości personalizacji auta. Można będzie m.in. wybrać jeden z czterech kolorów dachu, kilka kolorów lusterek i wykończeń deski rozdzielczej.
Bartosz Sińczuk
ZOBACZ TAKŻE: