Kandydujące do tytułu pojazdy oceniane są według sześciu kryteriów: wygląd, zaawansowanie konstrukcyjne, funkcjonalność, koszty eksploatacji, bezpieczeństwo oraz cena.
W świetle naszych kryteriów, Ram Heavy Duty 2010 nie ma sobie równych." - mówi Angus MacKenzie, redaktor naczelny magazynu Motor Trend - "Mówimy tu o atrakcyjnej stylizacji karoserii, luksusowej i wyciszonej kabinie oraz potężnych jednostkach napędowych, tym bardziej iż oferowany Diesel Cumminsa spełnia normy emisji spalin w 50 stanach bez kosztownych przeróbek
Ram Heavy Duty posiada hydroformowaną, pełnoskrzynkową ramę o zwiększonej sztywności i podwyższonej wytrzymałości skrętnej. Zawieszenie przednie opiera się na sprężynach śrubowych, a tylne na resorach piórowych - z uwagi na zakładaną ładowność pojazdu Jako jedyne w swoim segmencie Ramy mają seryjnie w hamulec silnikowy (modele z dieslem), który zwiększa trwałość hamulców tradycyjnych oraz ogranicza fading. Jest ponadto niezwykle użyteczny w warunkach holowania ciężkiej przyczepy podczas dłuższych zjazdów ze wzniesień.
Pod maską Rama pracuje legendarny turbodiesel Cummins (6,7 l, 350 KM, 881 Nm, który średnio do naprawy głównej przejeżdża 560.000 km) lub benzynowa V8-ka HEMI (5,7 litra 383 KM, 542 Nm). Ramy słyną też z przestronnej kabiny oraz obszernej paki (2,04 m3) Cena detaliczna (MSRP) w USA wynosi 28.165 $ w wersji z kabiną pojedynczą (regular cab), 31.415 $ w wersji z kabiną podwójną (crew cab) oraz 36.865 $ w wersji z kabiną powiększoną Mega Cab. Ceny te obejmują koszt dostawy do dealera w wysokości 950 $. W salonach sprzedaży nowy Ram Heavy Duty 2010 spodziewany jest pod koniec bieżącego roku.
Szczepan Mroczek
Sprawdź przejezdność dróg przed podróżą - ZOBACZ TUTAJ