Przypomnijmy - pod maską wersji spalinowej SLS'a AMG pracuje 570-konne V8 o pojemności 6,2 l (6208cm3 ). Pozwala ono osiągnąć pierwszą setkę w czasie 3,8 sek. oraz prędkość maksymalną równą 317 km/h. Czego możemy spodziewać się po wersji elektrycznej?
Ta napędzana będzie czterema silnikami elektrycznymi znajdującymi się w pobliżu każdego z kół. Ich łączna moc wyniesie 526 KM a maksymalny moment obrotowy - 880 Nm. Zarówno przednia, jak i tylna oś posiadać będzie oddzielną przekładnię. Jak zapewnia szef AMG Volker Mornhinweg, pozwoliło to stworzyć bardzo efektywny system napędu na cztery koła. A co z osiągami? Na razie wiadomo tylko, że sprint do "setki" zajmie około 4 sek.
Energia dla elektrycznych silników pochodzić będzie z chłodzonego cieczą zestawu litowo-jonowych, 400V akumulatorów o łącznej pojemności 40 Ah. Będą one umieszczone m.in. w specjalnej komorze zajmującej większą część tunelu środkowego. W pełni naładowane (operacja ta potrwa 8h) pozwolą przejechać dystans około 180 KM.
Ponieważ inżynierowie od początku prac nad SLS'em planowali zbudowanie również jego wersji na prąd, instalacja elektrycznego napędu oraz zestawu baterii nie wymagała najmniejszych zmian w konstrukcji nośnej auta. Podobno nie ucierpiały też na tym ani rozkład mas ani położenie środka ciężkości sportowego Mercedesa .
Kiedy elektryczny SLS będzie gotowy? W rozmowie z brytyjskim portalem Autocar Volker Mornhinweg zapowiedział, że prace nad autem powinny zakończyć się w 2013 r.
Bartosz Sińczuk
ZOBACZ TAKŻE:
SLS AMG, ile kosztuje w Polsce? - ZOBACZ TUTAJ
Skrzydlaty Mercedes w akcji - WIDEO