Supersamochód przyszłości?

Dzisiaj ruszył Dubai International Motor Show. Na targach debiutuje wiele ekskluzywnych samochodów. Jednym z nich jest Kepler Motion

Mogą pochwalić się niesamowitymi osiągami, niebanalnym wyglądem oraz...ogromnym spalaniem. Tak w skrócie opisuje się supersamochody. W dobie ekologii ta ostatnia cecha zaczyna się robić po prostu niemodna, dlatego producenci nawet takich auta jak Kepler Motion starają się rozwiązać ten problem.

Inżynierowie Kepler Motors postanowili wykorzystać zalety silnika elektrycznego o mocy 250 KM, który odpowiedzialny jest tylko za napędzanie kół przedniej osi. Jasnym jest, że podana moc nie mogła stworzyć z tego auta sprintera, dlatego na pokładzie Keplera znalazł się jeszcze konwencjonalny silnik spalinowy. Jest to motor Forda EcoBoost twin-turbo 3,5 l V6 o mocy 550 KM, który napędza z kolei tylko tylną oś. Razem dają one 800 KM, przez co przyspieszenie 0-60 mph (0-96 km/h) zajmuje mu jedynie 2,5 s.

Aby to było możliwe samochód musiał być bardzo lekki. Twórcy Motiona chwalą się bardzo szerokim zastosowaniem włókien węglowych. Niestety nie wspomnieli przy tym o ostatecznej masie pojazdu.

No tak, ale co z ekologią? Najprawdopodobniej silnik elektryczny to tylko chwyt marketingowy. Przecież na pokładzie znalazł silnik spalinowy o mocy ponad 500 KM (!), dlatego nie spodziewajcie się wielkich oszczędności.

Jeżeli projekt się przyjmie to i tak producent nie zamierza wyprodukować więcej niż 50 egzemplarzy. W tym segmencie jest spora konkurencja, dlatego nie ma obaw o szybkie wyczerpanie tego limitu.

Marek Sworowski                                                                           Jesteśmy też na Facebooku i Blipie

Ferrari 599 po kosmetyce u Noviteca - ZOBACZ WIĘCEJ

Samochody: Ferrari - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Agora SA