Zmiany nie są zaskoczeniem. Produkowany od 2006 roku S-Max otrzymał przedni pas nawiązujący do języka stylizacji innych modeli Forda , zwanego kinetic design . Najbardziej rzuca się w oczy trapezoidalny grill i paciorki diod LED, służące jako światła do jazdy dziennej. Oprócz tego zmienił się kształt tylnych lamp i aluminiowych obręczy. Jeszcze bardziej subtelne zabiegi czekają vana Galaxy . Niemcy zafundowali mu większy wlot powietrza i zmieniony kształt lamp.
Co poza wyglądem? Zamiast 160-konnego silnika benzynowego o pojemności 2,3 litra, pod maskę obydwu modeli trafi 2-litrowy motor turbodoładowany o mocy 202 koni. Nieoficjalnie mówi się także o nowym 2-litrowym dieslu w trzech wariantach mocy: 115, 140 i 163 KM. Kolejna nowość to zautomatyzowana przekładnia PowerShift o 6 przełożeniach (seryjna dla wersji 2.0 EcoBoost SCTi i za dopłatą dla 140- i 163-konnego turbodiesla).
Odświeżone modele zadebiutują podczas styczniowych targów motoryzacyjnych w Brukseli.