Na targach w Los Angeles Volkswagen zaprezentował kolejny prototyp z rodziny małych samochodów. Kilka miesięcy temu opisywaliśmy już miejski E-Up! , zaprezentowany szerszej publiczności podczas salonu samochodowego we Frankfurcie. Tym razem czas na Up! Lite. Volkswagen zarzeka się, że będzie to najbardziej oszczędny czteroosobowy samochód świata.
Trzydrzwiowa karoseria konceptu ma 3,84 m długości, 1,40 m wysokości i 1,60 m szerokości, czyli wymiary zbliżone do Polo . Up! Lite jest za to dużo lżejszy od swojego konwencjonalnego brata. Dzięki szerokiemu zastosowaniu aluminium i włókien węglowych waży zaledwie 695 kg. To o 50 kg mniej od Smarta. Po złożeniu tylnych foteli z tyłu zmieści się 850 litrów bagażu.
Czy z wyglądu Up! Lite przypomina Scirocco , jak sugerują nam w Wolfsburgu? Zadecydujcie sami. Design nadwozia prototypu podporządkowano poprawie aerodynamiki (współczynnik oporu powietrza 0,237), za to w kabinie projektantom pozostawiono dużą swobodę. Pytanie, jak bardzo wystrój wnętrza zmieni się w wersji produkcyjnej, jeśli z fabryki wyjedzie auto zbliżone do Up! Lite.
Pod maską prototypu drzemie zespół hybrydowy , składający się z 2-cylindrowego diesla o mocy 65 koni i 13-konnego silnika elektrycznego. Volkswagen opracował tzw. pełnę hybrydę, która może poruszać się jedynie z użyciem napędu elektrycznego. Moc do przednich kół płynie za pośrednictwem 7-biegowej skrzyni DSG. Na liście wyposażenia nie zabrakło systemu start-stop, wyłączającego zapłon auta na postoju.
Co z osiągami? Up! Lite przyspiesza do "setki" w 12,5 s i może jechać z prędkością 160 km/h. Największe wrażenie robi jednak jego apetyt na paliwo. Jeśli wierzyć Niemcom, średnie zużycie paliwa to 2,44 l ropy na 100 km, a średnia emisja dwutlenku węgla wynosi 65 gramów na kilometr.
Czy Volkswagen odnalazł złoty środek i opracował odpowiednie źródło napędu na czasy, gdy samochody zasilane prądem wymagają jeszcze dopracowania? Za kilka lat przekonamy się, czy na drogi wyjadą auta, które teraz oglądamy na wystawach jako prototypy. Jedno jest pewne - przodujący do tej pory w produkcji hybryd Japończycy czują na plecach gorący oddech konkurencji. Nowa gama małych aut Volkswagena zadebiutuje na rynku w 2011 roku.
Marcin Sobolewski Jesteśmy też na Facebooku i Blipie
