Neelie Kroes nie podoba się, że Berlin gotowy był udzielić wsparcia w wysokości 4,5 mld euro tylko w przypadku, gdy nowym właścicielem Opla zostałoby konsorcjum Magna/Sbierbank. Tym bardziej, że faworyzowany przez General Motors belgijski fundusz RHJ chciał znacznie mniej, bo tylko 3,2 mld euro pomocy. Inwestor ten dopuszczał jednak zamknięcie jednej z niemieckich fabryk oraz zwrócenie Opla Amerykanom, kiedy firma ponownie "stanęłaby na nogi". Na to Niemcom trudno było się zgodzić. Zdaniem Kroes najlepszym teraz wyjściem byłoby, gdyby GM mogło ponownie rozpatrzeć oferty. Problem w tym, że wspomniany fundusz RHJ nie jest już tą transakcją zainteresowany.
Czy działania europejskiej komisarz ds. konkurencji doprowadzą do zablokowania przejęcia Opla przez Magnę/Sbierbank? Na wszelki wypadek GM ma już gotowy plan B.
Cały artykuł możecie przeczytać tutaj .
ZOBACZ TAKŻE: