Honda CR-Z nawiązuje wyglądem do drugiej generacji Hondy CRX z przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Tym razem nie będzie tak sportowa, ma za to być bardziej przyjazna dla środowiska.
Tak jak Honda zapowiadała od samego początku, pod maską pojawi się hybrydowy układ napędowy. Najprawdopodobniej zostanie żywcem przeniesiony z Insighta , choć chcielibyśmy się mylić. Plotki mówiące o zastąpieniu jednostki 1,3 l większą o pojemności 1,5 l nieco podnoszą nas na duchu. Cały układ miałby generować około 140 KM.
Zaglądając do środka odniesiemy wrażenie, że wpływy Insighta są znacznie większe. Kokpit jest zorientowany na kierowcę, a całość tonie w fioletowogranatowej tonacji. Kierownica jest niemal identyczna, jedynie sportowe fotele przypominają, że to jednak nieco inny samochód.
Marcin Lewandowski
Towards Zero - hybrydowe Volvo