Banki wprowadzają nowy system płatności PayByNet. Na razie pozwala on w prosty i szybki sposób zapłacić za zakupy w sklepach internetowych, ale już niedługo będzie można w ten sposób płacić podatki, mandaty i inne zobowiązania wobec instytucji publicznych. System przekazuje do banku gotowy przelew, który wystarczy po prostu zaakceptować. Nie trzeba wypełniać żadnych rubryk, a pieniądze do odbiorcy docierają w mgnieniu oka. Na razie usługi płatnicze wdrożone na platformie administracji publicznej ePUAP uruchomiły m.in. Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach i Urząd Miasta w Piotrkowie Trybunalskim.
W MSWiA trwają prace nad innymi zmianami, które mają poprawić ściągalność mandatów. Ministerstwo chce, aby mandat można było uregulować kartą płatniczą na miejscu popełnienia wykroczenia. Po co terminal w radiowozie? Przede wszystkim ma umożliwić opłacenie mandatu obcokrajowcom, ale i polscy kierowcy deklarują, że byłoby im wygodniej od razu zapłacić karę bez konieczności odwiedzania bankomatu, ani dokonywania przelewu. Dotychczas mandat można było zapłacić tylko gotówką w złotówkach przy radiowozie lub dokonać później przelewu. Na razie nie wiadomo, czy urządzenia do rozliczeń bezgotówkowych trafią do każdego radiowozu.
Inna zmiana to wydłużenie okresu postępowania mandatowego w przypadku wykroczeniu stwierdzonego z pomocą fotoradaru. Obecnie trwa on 30 dni, ale często to zbyt krótko, żeby ustalić personalia kierującego popełniającego wykroczenie. Właściciele nie wiedzą lub nie chcą ujawnić, kto prowadził sfotografowany samochód. Wnioski o ukaranie trafiają do sądów, co spowalania ich pracę. Z uwagi na planowane zwiększenie ilości fotoradarów okres postępowania mandatowego ma wynosić 1 rok.
Marcin Sobolewski, źródło: "Rz"