Oczywiście nie ma co marzyć o oryginale, te sporadycznie pojawiają się na aukcjach i osiągają ceny rzędu 300-400 tys. euro. Wszystko za sprawą liczby 464 - tyle w sumie ich powstało, co czyni 328-kę wyjątkowo rzadkim okazem kolekcjonerskim.
BMW przygotowało pewną propozycję dla tych, którzy chcieliby od czasu do czasu popatrzeć na piękne kształty przedwojennego roadstera . Zamiast dwulitrowego silnika R6 o mocy 80 KM jest wersja na pedały (199 euro), lub wyposażona w modny ostatnio napęd elektryczny (349 euro).
BMW 328 Roadster dostępny będzie już od września w wybranych salonach dealerów BMW oraz w internecie pod adresem www.bmw-shop.de
Marcin Lewandowski