Póki co dysponujemy tylko jednym zdjęciem z prospektu zapowiadającego premierę "poprawionej" Hondy . Styliści japońskiego tym razem się nie popisali. Przedni zderzak, w porównaniu do obecnej wersji SUV -a, wygląda jak laminatowe dzieło domorosłego artysty-tuningowca. Wypustki, przetłoczenia, dodatkowe listwy - trochę tego wszystkiego za wiele. Zmianą na plus jest powiększenie grilla i pozbycie się z niego szerokiej chromowanej listwy.
Nie wiadomo jakich modyfikacji dokonano w tylnej części nadwozia CR-V . Miejmy nadzieję, że nie będzie aż tak źle.
Jan Kopacz