X6 ActiveHybrid, w przeciwieństwie do "siódemki", jest tzw. pełną hybrydą. Oznacza to, że auto może być napędzane wyłącznie z baterii. W topowej limuzynie BMW , pojedynczy, 20-konny silnik elektryczny służy głównie wspomaganiu motoru spalinowego podczas wyprzedzania oraz do zasilania niektórych urządzeń, jak chociażby klimatyzacja. W X6 inżynierowie zdecydowali się zainstalować dwa silniki elektryczne. Jeden o mocy 91, drugi - 86 koni mechanicznych. Razem z podwójnie turbodoładowanym V8 oddają do dyspozycji kierowcy moc 480 KM oraz 780 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Wspomniana już hybrydowa "siódemka", pomimo zmniejszonego zużycia paliwa, poszczycić się może również lepszymi - niż jej spalinowa odpowiedniczka - osiągami. W przypadku X6 nie jest już tak różowo. Nieco gorsza dynamika spowodowana jest zapewne dodatkowym balastem, jakim są nowe elementy napędu. Razem ważą bowiem ponad 180 kg. Powiedzmy sobie jednak szczerze - źle też nie jest. Sprint do prędkości 60 mph (ok. 97 kmh/h) w czasie 5,4 sek. to wynik, który usatysfakcjonuje większość zwykłych śmiertelników. A zalety napędu hybrydowego będzie można odczuć w portfelu. Jak zapewnia producent, X6 ActiveHybrid wykazuje o 20% mniejszy, niż w przypadku wersji spalinowej, apetyt na paliwo.
Bartosz Sińczuk
Hybrydowa limuzyna BMW - ZOBACZ TUTAJ