Tylko co drugi kierowca wie, że ciśnienie w oponach należy kontrolować raz w miesiącu lub przed dalszą podróżą - wynika z badań Szkoły Jazdy Renault. Co dziesiąty kierowca błędnie twierdzi, że ciśnienie w oponach powinno się sprawdzać średnio raz na pół roku lub rzadziej, a co dwudziesty uważa, że wystraczy robić to podczas cyklicznych przeglądów auta.
Poza sezonową zmianą ogumienia należy kontrolować regularnie wysokość bieżnika (nie mniej niż 1,6 mm) i poziom ciśnienia w oponach. To od opon w dużej mierze zależy bezpieczeństwo podróżnych. Prawidłowy poziom ciśnienia zalecany przez producenta bezpośrednio wpływa na przyczepność auta i zwiazaną z tym drogę hamowania, a także na komfort jazdy.
- Nieodpowiedni poziom ciśnienia w oponach to także zwiększone koszty eksploatacji pojazdu. Samochód jadący na oponach ze zbyt niskim ciśnieniem spala więcej paliwa, a i żywotność takich opon znacznie się skraca - mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.
Coraz częściej o konieczności regulacji ciśnienia przypominają kierowcom montowane seryjnie w wielu autach specjalne systemy kontroli ciśnienia. Bez względu na to samą czynność sprawdzenia i korekty ciśnienia należy wykonywać w odpowiednich warunkach. Podczas jazdy koło nagrzewa się, a wówczas ciśnienie w oponie rośnie. Zaleca się więc, aby pomiaru ciśnienia i jego ewentualnej korekty nie dokonywać zaraz po zatrzymaniu auta. Lepiej chwilę odczekać i zrobić to, gdy opona jest zimna.
A Wy jak często kontrolujecie ciśnienie w oponach swojego samochodu?
Marcin Sobolewski, źródło: Renault
Jak doprowadzić ją do ekstazy w aucie?