Większość amerykańskich dilerów oferujących do 2002 roku tylko Mercedesy, musiała zainwestować pół miliona dolarów, by sprzedawać te ekskluzywne auta i mimo zapewnień o skompensowaniu strat ze strony Daimlera wielu z nich nigdy nie odzyska włożonego kapitału. Przez pięć lat koncern sprzedał jedynie 800 tych luksusowych aut. W 2006 roku nabywców znalazło zaledwie 146 limuzyn z ogółem 600, które planowano sprzedać. Okazuje się, że klienci zamiast słono płacić za legendarną markę, wolą bogato wyposażoną i sporo tańszą S-klasę.
Czy to początek końca Maybacha? Otóż, wbrew temu, co się dzieje w Stanach, koncern podniósł cenę swych modeli na 2008 rok. Wyjściowe kwoty wzrosły o 3500 dol., zrównując się z ceną Rolls-Royce'a Phantoma. Maybach 57 ma teraz kosztować 341 750, zaś Maybach 62S - 432 250 dol.
-