Z góry przepraszamy za ich jakość, ale w chwili obecnej tylko takie są dostępne. Jak wiadomo, o gustach się nie dyskutuje, dlatego daruję sobie pisanie o tym jak auto się prezentuje. Każdy z Was i tak wyrobi sobie na ten temat własną opinię. Coś mi jednak podpowiada, iż sylwetka nowego Saaba 9-5 może sprawić, że obejrzą się za nim nawet Ci, którzy dotąd auta szwedzkiego producenta omijali szerokim łukiem.
Pod maską znaleźć będzie można całą gamę silników benzynowych oraz wysokoprężnych. Najprawdopodobniej klient będzie mógł wybrać między trzema turbodoładowanymi benzyniakami o mocach od 160 do nawet 300 KM. Jeśli chodzi o turbodiesle, spodziewane są dwie jednostki: 160-konna oraz mocniejsza, produkująca 190 KM.
Światowa premiera nowej generacji 9-5 odbędzie się podczas, rozpoczynającego się we wrześniu, salonu samochodowego we Frankfurcie. Skoro jednak pierwsze zdjęcia przeciekły już do internetu, Saab nie ma nic do stracenia i w najbliższym czasie można spodziewać się wysypu oficjalnych informacji od producenta. Liczymy też na lepszej jakości zdjęcia. Tymczasem zapraszamy do wciąż jeszcze gorącej galerii .
Bartosz Sińczuk
Saab 9-5. Produkcja zakończona - ZOBACZ TUTAJ
