Nadwozie o długości ponad 4,5 m, z przestronnym wnętrzem i dużym bagażnikiem oto, co jest potrzebne cztero- lub pięcioosobowej rodzinie. Poczucie bezpieczeństwa zapewnia nie tylko obszerna i solidna karoseria, ale również bogate wyposażenie strzegące jadących. Seryjnie montowana elektronika czuwa nad pracą podwozia, czołowe, boczne, kurtynowe a nawet kolanowe poduszki powietrzne dostępne są w standardzie. Komfort jazdy podwyższają z kolei elementy sprzyjające wygodzie podróżowania: wielostrefowa klimatyzacja, świetnej jakości systemy audio, elektryczne sterowniki szyb i lusterek. Na tym się nie oszczędza. Kombi klasy średniej są dzisiaj znakomicie wykończone, a wielu przypadkach dają nawet poczucie luksusu. W takich warunkach wakacyjne lub weekendowe wojaże muszą sprawiać zarówno dorosłym jak i ich pociechom ogromną frajdę. Ale nawet w tej grupie znajdziemy samochody o różnym charakterze. Wciąż jeszcze wyróżnia się klasę średnią i średnią wyższą, ale dzisiaj trudno już jednoznacznie określić, do którego segmentu należą konkretne modele. Obok Forda Mondeo, Volkswagena Passata, staje Skoda Octavia. Jedne i drugie zapewniają dużą dozę prestiżu i prezentują się ekskluzywnie. Mają też cechę, której próżno szukać w kompaktach: nowatorstwo techniczne na znacznie wyższym poziomie niż w autach niższych klas. Zawsze można liczyć tutaj na nowinki techniczne - aktywne zawieszenia, aktywne układy kierownicze, najbardziej zaawansowaną elektronikę wspomagającą kierowcę na drodze, zestawy video, rozbudowaną nawigację satelitarną, dotykowe ekrany informacyjne. Wśród średniaków z nadwoziem typu kombi znajdziemy też wersje z napędem 4x4, odmiany uterenowione oraz auta o wyraźnie sportowym charakterze. Każda rodzina powinna znaleźć tutaj coś dla siebie. Duża rozpiętość cen świadczy o bardzo zróżnicowanej ofercie w tym segmencie rynku.
Samochodami rodzinnymi zwykło się nazywać auta klasy średniej. Ale na wielu rynkach, zwłaszcza tych biedniejszych, rolę pojazdu familijnego przejmują kompakty, czyli pojazdy segmentu C. Zwłaszcza te, z nadwoziem typu kombi. Ich funkcjonalność jest na tyle dobra, że warunki podróżowania niewiele odbiegają od tych, jakie oferują "średniaki". W ostatnich latach auta kompaktowe przeszły wyraźną metamorfozę, i to pod każdym względem. Nie ma już problemów z przestronnością wnętrza, zdecydowanie poprawiły się poziom wykończenia wnętrza i wyposażenie, wzrosła pojemność bagażników. To oczywiste, że kompakty nawet w wersji kombi nie mogą równać się z klasą średnią, ale rekompensatę za wszelkie niedostatki stanowi niższa cena. Osiągnięto bardzo dobry kompromis między walorami użytkowymi a kosztami zakupu, co przyciąga do segmentu C mniej zamożnych nabywców. Konstrukcje pokroju Forda Focusa Kombi, Opla Astry Caravan czy VW Golfa Varianta udowadniają, że rodzinne kompakty naprawdę nie mają się czego wstydzić. Na takich rynkach jak Polska i inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej odsetek klientów z cieńszym portfelem jest znacznie większy niż w zachodniej części Starego Kontynentu. Dlatego rolę aut rodzinnych pełnią tu często samochody osiągające rozmiary kompaktów, ale zbudowane na bazie samochodów miejskich. Są skromniejsze i gorzej wyposażone, ale dość pojemne i tanie. Takie auta jak Skoda Fabia kombi czy Renault Clio Grandtour cieszą się sporym powodzeniem.
Wystarczyło ledwie ćwierć wieku by jednobryłowce dosłownie zawojowały motoryzacyjny świat. Wielkopojemne nadwozia to wymarzona przestrzeń dla rodziny, bowiem wszystko podporządkowuje się w niej funkcjonalności. Główną zaletę minivanów stanowi przestrzeń, także nad głową. Nawet w konstrukcjach, bazujących technicznie na samochodach kompaktowych jest jej pod dostatkiem. W klasycznych, dużych minivanach można urządzić wręcz salon dla podróżnych. Ale to nie jedyna, charakterystyczna cecha aut wielkopojemnych. Ich specjalność to oddzielne fotele, które można w różnoraki sposób przesuwać, składać i szybko demontować. Dzięki tak wysokiej funkcjonalności łatwiej można poradzić sobie ze sprzętem, zabieranym na wakacyjne wojaże przez dorosłych i dzieci. Minivany mają liczne schowki, każdy drobiazg znajdzie w nich swoje miejsce. Wydaje się, że ceną za posiadanie wysokiego nadwozia muszą być problemy z prowadzeniem albo gorsze osiągi. Współczesne jednobryłowce coraz rzadziej mają takie problemy. Trzeba jedynie pamiętać o większej wrażliwości na podmuchy bocznego wiatru. Pod względem wyposażenia duże minivany są bardzo podobne do aut klasy średniej, a mniejsze do samochodów kompaktowych. Ich ceny są jednak zazwyczaj nieco wyższe.
Jeszcze dynamiczniej niż rynek minivanów rozwija się segment aut rekreacyjnych, popularnie zwanych SUV (Sport Utility Vehicle). Podobnie jak w jednobryłowcach te większe są w pełni porównywalne z ekskluzywnymi "średniakami" , mniejszym bliżej do kompaktów. Istotne cechy SUV-ów to wysokie nadwozie, zazwyczaj o wyglądzie kombi, oraz automatycznie dołączany w trudnych warunkach drogowych napęd 4x4 (oferowane są też wersje z napędem jednej osi). W aucie rekreacyjnym rodzina poczuje się jak przysłowiowa ryba w wodzie. Zwłaszcza wtedy, gdy zjeżdżanie z utwardzonych szlaków stanowi familijną rozrywkę. Właśnie samochody rekreacyjne dają możliwość zbliżenia się do natury - dojechania do brzegu jeziora, wjechania w leśną głuszę (gdy nie zabraniają tego przepisy), pokonanie górskiej, kamienistej drogi bez szkody dla podwozia. Dla nisko zawieszonych "średniaków" i kompaktów takie ekstrawagancje nie są możliwe. Z terenowymi zastosowaniami SUV-ów nie należy jednak przesadzać. Te samochody na wymagających trasach mogą ugrzęznąć. Nie mogą się równać z klasycznymi terenówkami. SUV to nie tylko drogowa funkcjonalność, ale także solidna, podwyższona konstrukcja dająca mocne poczucie bezpieczeństwa. Największe i najdroższe auta rekreacyjne można przyrównać poziomem wykończenia i wyposażenia do luksusowych limuzyn. Ale nawet te mniejsze, chociaż nieco skromniejsze, mają coś, co na naszych drogach sprawdza się znakomicie - duże koła i zawieszenia, którym nie straszne są dziurawe nawierzchnie. Może z tego względu kupić ten najdroższy z rodzinnych samochodów?
Wytłuszczonym drukiem zaznaczono najkorzystniejsze parametry
Dariusz Dobosz