Zwyczajny 370Z Special Edition

Nazwa modelu wypisana na boku nadwozia tuż nad progiem na tle czarnego pasa nie jest zarezerwowana dla Porsche, ale jednoznacznie kojarzy się z Carrerą RS. Czyżby Nissanowi zabrakło oryginalnych pomysłów?

Nissan 370Z to ładny, zgrabny i całkiem fajnie jeżdżący samochód. Miesiąc temu w Niemczech zaprezentowano żółtą, limitowaną do 80 sztuk wersję Nürburgring (pisaliśmy o niej tutaj ). Jaskrawy, unikatowy kolor to jeden z niewielu wyróżników tego auta. Standardowy silnik V6 3.7 osiągający 331 KM, skrzynia M6 lub siedmiobiegowy automat do wyboru, żadnych wyróżników z zewnątrz i jedynie koła mają nowe obręcze OZ ze stopów lekkich. Wnętrze wykończono czarną skórą i zamszem.

W Wielkiej Brytanii właśnie przedstawiono niemal identyczną wersję Yellow. Cechą charakterystyczną, odróżniającą go od "Nürburgringa", są napisy "370Z" umieszczone tuż nad progiem, po bokach nadwozia. Dla kontrastu umieszczono je na tle czarnych pasów. Niestety, jakby się nie starać, trudno uniknąć porównań do Carrery RS, legendarnego auta wyścigowego marki Porsche .

Nissan robi wszystko, aby GT-R stawał w szranki jedynie z Porsche 911 Turbo, a 370Z dostał teraz zadanie drażnić "zwykłą" Carrerę. Czyżby inżynierowie Nissana popadli w paranoję i widzieli już tylko jednego konkurenta na rynku samochodów sportowych?

Marcin Lewandowski

Limitowany 370Z Nürburgring - ZOBACZ KONIECZNIE

Japońskie Porsche już w polskich salonach - ZOBACZ TUTAJ

Samochody: Nissan 350Z - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.