Jak widać na zdjęciach Citroen C3 nie jest już taki grzeczny, jak jego poprzednik. Nie sposób też nie zauważyć podobieństwa do jego bardziej ekskluzywnego kuzyna DS3 . Mały Citroen otrzymał zupełnie nowe, wyciągnięte ku tyłowi reflektory, pomiędzy którymi znalazło się miejsce dla nowego znaczka oraz skróconej pokrywy silnika. W całkowicie przeprojektowanym przednim zderzaku styliści umieścili duży trapezoidalny grill, a dodatkowe przetłoczenia po bokach podkreślają zintegrowane w zderzaku światła przeciwmgielne. Przedłużona przednia szyba zachodzi na dach, kończąc się dopiero na wysokości zagłówków przednich foteli.
Citroen nie szczędził ozdobnych detali. C3 otrzymał chromowane klamki, stopki lusterek oraz listwy pod oknami. W dolnych partiach drzwi można natomiast zauważyć, bardzo ostatnio popularne, głębokie przetłoczenia. Z tyłu także powiało nowością. Przeprojektowany zderzak oraz zupełnie nowe lampy to pierwsze zmiany, które rzucają się w oczy. Jeśli zapomnieliście, jak wygląda ustępujący model, w galerii umieściliśmy kilka jego zdjęć.
Oficjalna prezentacja auta planowana jest na rozpoczynający się w październiku salon samochodowy we Frankfurcie. Dzisiejszy wyciek z pewnością zepsuł zatem producentowi strategię stopniowego rozbudzania ciekawości i budowania napięcia, jakie towarzyszą premierom nowych modeli.
Bartosz Sińczuk