Nowe przepisy są właśnie opracowywane w sejmowej komisji zdrowia i mają stanowić uzupełnienie do ustawy antynikotynowej. Jeden z przepisów mówi, że w czasie jazdy wszystkich jadących samochodem będzie obowiązywał zupełny zakaz palenia. Nawet jeśli autem podróżować będzie tylko kierowca i będzie to jego prywatny samochód. Z racji tego, że póki co w projekcie mowa jest tylko o jadącym samochodzie, przedstawiciele firm tytoniowych już dopytują o ewentualne palenie w czasie postoju. Posłowie mają się jeszcze nad tym zastanowić.
Ustawa ma trafić pod obrady sejmu tuż po wakacjach. Miejmy nadzieję, że urlop będzie dla posłów czasem odpoczynku i przewietrzenia umysłów i może sami dojdą do wniosku, że taki projekt ustawy to tylko absurdalna pomyłka przy pracy. My nawet nie wiemy jakie podstawy mógłby mieć taki pomysł i trudno nam wymyślić cokolwiek rozsądnego.
Jan Kopacz