VW GTi Street - ulicznik z piekła rodem

Moc 210 KM to za mało. Dlatego powstał Golf GTi Street. Ale nie w kolejnej firmie tuningowej, a w siedzibie Volkswagena - Wolfsburga

Jeśli ktoś myśli, że studia inżynierskie na wydziale mechanicznym są nudne, niech zobaczy, czym przyszli inżynierowie mogą się zajmować. Czterej studenci odbywający praktyki w firmie Volkswagen nie mogli narzekać na nudę, efektem ich prac jest 301-konna bestia.

Na warsztat trafił seryjny Golf GTi o mocy 210 KM. Aby modyfikacja była zauważona, postanowiono się nie rozdrabniać i doładowany dwulitrowy silnik TSI podkręcono do 301 KM. Napęd przekazywany jest przez sześciobiegową skrzynię ręczną. Aby auto jeździło dobrze nie tylko na wprost, zastosowano nowe sportowe zawieszenie o szerokim zakresie regulacji. Za kontakt z nawierzchnią odpowiadają opony w rozmiarze 225/35 R19.

Z białym nadwoziem kontrastują m.in. czarne pasy biegnące od maski po tylną klapę i czarne felgi. Zadziorności dodają autu nowe zderzaki i groźne spojrzenie ksenonowych reflektorów. Aby wnętrze stylem nie odbiegało od nadwozia, wyposażono je w 26-calowy telewizor, konsolę Xbox 360 i profesjonalny system audio.

Marcin Lewandowski

VW Golf kombi - zobacz pierwsze zdjęcia

Test: VW Golf GTI: król wiecznie młody - WIDEO

Samochody: Volkswagen Golf GTi - ogłoszenia

Więcej o: