O tym wyjątkowym i - trzeba przyznać - odważnym projekcie pisaliśmy tu . Na początku miał być wyłącznie ozdobą gry na nową konsolę Sony. Szefom Citroena spodobał się jednak na tyle, by podjąć decyzję o zbudowaniu pojedynczego egzemplarza pokazowego. Po raz pierwszy zaprezentowany został podczas ubiegłorocznego salonu samochodowego w Paryżu. Zainteresowanie, jakie wywołał zaskoczyło nawet samych twórców. Zapewne wtedy narodził się pomysł, by stworzyć bardzo limitowaną serię niezwykłego auta. Czy tak się rzeczywiście stanie? Poczekamy, zobaczymy.
Pewne jest za to, że w najbliższych miesiącach pojawi się kilka okazji, by podziwiać na żywo concept Citroena. Już jutro auto wykona honorowe okrążenie kultowej, północnej pętli toru Nurburgring. Oprócz doskonałej okazji do prężenia muskułów, przejazd będzie również inauguracją wyścigu 24-godzinnego.
Kolejna okazja nadarzy się 12 czerwca, kiedy to GTbyCitroen zawita do francuskiego Le Mans. W szacownym gronie innych supersamochodów weźmie udział w ulicznej paradzie kierowców (Grande Parade des Pilotes) poprzedzającej wyścigowego klasyka - Le Mans 24h.
Ostatnie wydarzenie, w którym uczestniczyć będzie futurystyczny Citroen, odbędzie się w lipcu. Swoje wdzięki auto zaprezentuje podczas dorocznego festiwalu prędkości w Goodwood.
Bartosz Sińczuk
Przyszłość według Peugeota - ZOBACZ TUTAJ