Andy Wilman, producent Top Gear , w tym roku dysponuje znacznie szczuplejszym budżetem i martwi się o jakość kolejnych odcinków. Clarkson, Hammond i May zdają się nie odczuwać echa finansowego kryzysu. Przyłapano ich w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w towarzystwie czterech supersamochodów: Bugatti Veyrona , Mercedesa SLR McLarena 722, Lamborghini Murcielago SV LP670-4 i McLarena F1.
Twórca materiału filmowego Ahmed Almuhairi donosi, że lokalna policja zamknęła na jakiś czas 3-kilometrowy odcinek drogi. Obecność Stiga na planie zdjęciowym zapowiada emocjonujące porównanie śmietanki sportowych samochodów z legendarnym McLarenem F1. Jeśli tak wygląda kryzys w Top Gear, możemy spać spokojnie.
Zobacz, co ekipa porabiała w Emiratach:
Top Gear w Emiratach Arabskich
Marcin Sobolewski