Obecnych zmian nie można nazwać faceliftingiem. Chodzi raczej o wyższy poziom wyposażenia i akcenty stylistyczne, które odróżnią 5 500 wyprodukowanych Special Edition 2009 od pozostałych Mercedesów klasy A. Z zewnątrz auta będzie wyróżniać nowy grill i lampy przeciwmgielne oraz felgi w kolorze tytanowym. Oczywiście nie mogło zabraknąć oznaczenia "Special Edition" przy lusterkach bocznych. Kolor samochodu będzie zależał od upodobań klienta - będzie można wybrać dowolny lakier metaliczny z ofert Mercedesa dla klasy A .
W środku Mercedes postawił na elegancję. Królują dwie barwy: szary i czarny - nie jest więc zbyt ciekawie. Żeby było za to nieco bardziej wytwornie, gałkę zmiany biegów i dźwignię hamulca ręcznego obszyto skórą. Poza tym samochód wyposażono w czujnik deszczu, samoprzyciemniające się lusterko wsteczne, podświetlane lusterka w osłonach przeciwsłonecznych, oraz system audio z Bluetooth. Wyposażenie, jak widać, nie powala, ale klienci lubią wszelkiego rodzaju specjalne edycje i limitowane serie, bo często za w miarę rozsądną cenę można kupić auto wyposażone lepiej niż seryjne a przy okazji reprezentujące sobą coś wyjątkowego. Nawet jeśli tylko w nazwie.
Jan Kopacz