Wiele indyjskich rodzin nie mogło sobie dotąd pozwolić na luksus posiadania samochodu. Za sprawą Nano , kosztującego około 2,5 tys. dolarów, ta sytuacja się zmienia. Nie jest tego w stanie popsuć nawet fakt, iż pierwsza wpłata wynosi 90% wartości samochodu. Tu z pomocą przychodzi największy indyjski bank State Bank of India, który w ramach umowy zawartej z Tata Motors chętnie użycza kredytów potencjalnym klientom.
Wygląda na to, że rozpoczęcie sprzedaży modelu Nano rozpoczęło się w dobrym dla Tata Motors momencie, gdyż w ostatnich miesiącach sprzedaż aut tej marki spadła w Indiach o 14%. Zainteresowanie samochodem przerosło oczekiwania samego producenta. Teraz jedynym jego zmartwieniem, jest wyprodukowanie wystarczająco dużej ilości aut. Na razie Nano powstawać będzie w fabryce w Pantnagar, zdolnej wyprodukować 50-60 tys. aut rocznie. Nowa fabryka, która ma rozpocząć działalność do końca roku, będzie mogła ich wyprodukować aż 250 tys.
Bartosz Sińczuk
Tata Nano - wielka premiera, małego auta - ZOBACZ TUTAJ