Nazwa Samsung brzmi dziwnie, jeśli pojawia się jako marka samochodów, ale od ponad dziesięciu lat w Korei Południowej powstają auta o takiej właśnie nazwie. Od 2000 roku Renault wykupiło 70% udziałów Samsung Motors, dzięki czemu samochody powstające w Korei mają bardzo wiele wspólnego z samochodami z koncernu Renault - Nissan . Na przykład sprzedawany na koreańskim rynku Samsung SM7 bazuje na Nissanie Maxima, a pod nazwą Renault Safrane sprzedawany jest w krajach Zatoki Perskiej.
Nowy model SM3 eMX (od eco-Motoring Experience - doświadczenie ekologicznej jazdy) to zbudowany na płycie podłogowej nowego Renault Megane całkiem zgrabny sedan. Co prawda samochód na zdjęciach to wciąż "concept", ale wszystko wskazuje na to, że wersja produkcyjna nie będzie się wiele różnić. W salonach sprzedaży w Korei SM3 pojawi się pod koniec roku i wtedy dowiemy się też więcej na temat dostępnych silników.
Co ciekawe, mimo że samochód ma być ekologiczny, póki co zamontowano w nim turbodoładowaną jednostkę benzynową 2,0 l. Podobno wyposażono go w szereg rozwiązań gwarantujących niskie i czyste spalanie, ale mimo wszystko taki silnik raczej niewiele wspólnego ma z ekologią a więcej z przyjemnością z jazdy. Chyba, że jakoś sztucznie go osłabiono, ale wtedy pojawia się oczywiste pytanie: po co w takim razie 2,0 Turbo?
Jeśli SM3 pojawi się w Europie, przyjmie najprawdopodobniej nazwę Samsung Fluence. Możliwe też że to właśnie takie samochody zostaną wykorzystane do projektu Better Place (Lepsze Miejsce). Pomysł powstał i działa w Izraelu i zakłada budowę sieci stacji ładowania baterii, by jazda samochodami elektrycznymi była bardziej dostępna. Renault-Nissan współpracuje z Better Place dostarczając samochody z napędem elektrycznym.
Jan Kopacz, źródło: Motoauthority
Strzeż się koperty, także w centrum handlowym - ZOBACZ TUTAJ