Szczerze mówiąc, nową wersję Fiata 500 powinniśmy raczej nazwać "półkabrioletem" . Prawdopodobnie firma zdecydowała się zastosować właśnie takie, a nie inne rozwiązanie nawiązując do klasycznego pierwowzoru. Ma ono niewątpliwie swoje zalety. W przeciwieństwie do typowego cabrio, auto zachowuje większą sztywność nadwozia, a co za tym idzie - lepiej się prowadzi. Zapewnia również większe bezpieczeństwo w razie ewentualnego dachowania. Z drugiej jednak strony, kiedy oglądamy zdjęcia, odnosimy wrażenie, że przy otwartym dachu znacznie zmniejsza się widoczność do tyłu. Cóż, nie mamy wątpliwości, że rozwiązanie to i tak znajdzie swoich zagorzałych zwolenników.
Automatycznie zwijany materiałowy dach dostępny będzie w trzech kolorach : czarnym, czerwonym oraz kości słoniowej. Jak widać na zdjęciach, zastosowano w nim również niewielki spojler ze zintegrowanym, trzecim światłem stopu.
Pod maskę Fiata 500C trafią wszystkie silniki znane z wersji ze sztywnym dachem . Auto pojawi się w salonach na wiosnę. Oficjalna premiera będzie miała miejsce podczas, rozpoczynającego się na początku marca, Salonu Samochodowego w Genewie.
bs, Źródło: autoblog