Na samym początku trzeba jednak zaznaczyć, że samochód widoczny na zdjęciach to Clio GT - nowa wersja francuskiego hatchbacka, która w gamie Renault zająć ma miejsce pomiędzy Clio Dynamique i Renaultsport 197.
Efekty faceliftingu widoczne są na pierwszy rzut oka i, co również łatwo zauważyć, nawiązują do obecnej idei stylistycznej Renault . Z przodu pojawiły się nowe reflektory, bardziej "agresywny" zderzak z dużymi światłami przeciwmgielnymi i spojlerem. Zmieniona została również, na wzór nowego Megane , atrapa chłodnicy.
Z tyłu znalazły się nieco ostrzej zarysowane lampy, a światła cofania i przeciwmgielne przesunięto na krańce zderzaka. Wersja GT wyróżnia się także podwójną końcówką układu wydechowego, niewielkim spojlerem nad tylną szybą oraz wyjątkowym lakierem Malta Blue (GT będzie występować wyłącznie w tym kolorze).
Zmiany wewnątrz to między innymi aluminiowe nakładki pedałów, logo GT wyszyte na fotelach oraz nowe materiały tapicerki. Dodatkowym elementem jest zintegrowany system nawigacji Carminat , który powstał we współpracy z firmą TomTom.
Nie wiadomo na razie nic na temat gamy dostępnych silników. Wygląda na to, że pozostaje powściągnąć ciekawość do marcowej premiery w Genewie.
bs, Źródło: Renault