Bentley niedawno obchodził swoje 90. urodziny i to dla tej marki jedyny powód do radości w ostatnim czasie. Nowy rok nie jest już tak optymistyczny, zwłaszcza po opublikowaniu wyników za rok ubiegły. W stosunku do rekordowej sprzedaży w 2007 r. wynoszącej ponad 10 tys. samochodów, 2008 zamknął się liczbą zaledwie 7,5 tys.
Ustawodawstwo europejskie (i nie tylko) nie zamierza ułatwiać życia dużym trucicielom. Przepisy jakie będą obowiązywać już w niedalekiej przyszłości nakładają limity na emisję CO2 do atmosfery liczoną jako średnia wartość od wszystkich sprzedanych samochodów. Firmy produkujące jedynie duże silniki, jak Bentley, chociaż sprzedają mało samochodów postrzegane są jako spore zagrożenie .
Z myślą o przyszłości i realnym obniżeniu emisji CO2 do atmosfery Bentley rozpoczął prace nad dostosowaniem silników do zasilania ich biopaliwami. Prototyp "zielonego" Bentleya zostanie zaprezentowany podczas salonu samochodowego w Genewie. Oparty na jednym z modeli Continental Speed (zdj.) ma być najszybszym samochodem tej marki, jaki kiedykolwiek powstał . Do 2012 roku wszystkie Bentleye zjeżdżające z taśm produkcyjnych mają mieć możliwość tankowania ich biopaliwem.
Bioetanol pozwala obniżyć emisję CO2 od 50 do 80%, zaś w przypadku etanolu celulozowego redukcja może wynosić nawet 90%. Więcej szczegółów dotyczących zasilania i samego samochodu poznamy podczas premiery w Genewie.
mjl, źródło: Bentley