Auta pełne seksu

Już po raz 15. miesięcznik Playboy wybrał swój samochód roku. Sentymentów nie było - jury przyznaje, że Audi R8 po prostu musiało zwyciężyć. Tak bezkompromisowego i brutalnego auta dawno na świecie nie było. A jego design... jakby to powiedzieć... po prostu wymiata.

Nad wyborem auta dla Playboya obradowała specjalna komisja konkursowa. W jej skład wchodzą dziennikarze z polskiej edycji Playboya - Rafał Jemielita i Marcin Klimkowski . Do tego dwóch rajdowców - Krzysztof Hołowczyc , który nie wiadomo jak znajduje czas na rajdy, bycie europarlamentarzystą i milion innych zajęć oraz Andrzej Koper - pięciokrotny mistrz Polski w rajdach, obecnie związany z Subaru. Jest dealerem tej marki, ma motel o nazwie Subaru, serwis Subaru a prywatnie jest właścicielem dwóch uroczych terierów szkockich, ale podejrzewam, że nazwał je Impreza i Outback . Kolejni dwaj dziennikarze w jury to już chodzące legendy - Andrzej Borowczyk , który co kilka tygodni opowiada co Kubica wyczynia na torze oraz przewodniczący jury - Włodzimierz Zientarski . Naczelny polskiej edycji tego sympatycznego miesięcznika, Marcin Meller , twierdzi, że na wybór auta roku nie miał żadnego wpływu, ale decyzja jury bardzo go ucieszyła. Zobacz, co

mówi na temat auta roku

.

Tak wygląda zwycięzca pod rękę z dwoma uroczymi playmates:

Audi R8 w swoim naturalnym otoczeniu

Jednak Playboy rozdaje nagrody w kilku kategoriach. Te przysporzyły jurorom więcej kłopotów. Podobno kłótnie były ostre, lecz obyło się bez rozlewu krwi. Oto wynik prac szacownego jury - nagrody w poszczególnych kategoriach: - styl i piękno -

Citroen C5

- bo jest ładny - na szczytach technologii - Lexus LS 600h - bo sam się parkuje i jest nafaszerowany wymyślną elektroniką - auto z seksem -

Fiat 500

- za zalotne oczka i zmysłowy styl - auto sportowe -

Subaru Impreza WRX STI

- bo może i jest brzydkie, ale jazda nim wiąże się z gwałtownym wydzielaniem adrenaliny - luksus i sport - Mercedes-Benz C 63 AMG - hmm, chyba za luksus i sport? - luksus na każdą drogę - Volvo XC 70 - za to, że można luksusowo dojechać do stadniny, na pole golfowe, plażę, w góry... - auto dla młodego playboya -

Mitsubishi Lancer

- bo wygląda jakby miało nadprodukcję testosteronu, ale ma też świetny styl - auto na każdą drogę -

Jeep

Patriot - za to, że daje radę wjechać prawie wszędzie i nieźle wygląda - auto dla twardziela -

Nissan GT-R

- bo to samochód stworzony przez wariatów dla wariatów i złoił skórę Porsche 911 - auto dla dziewczyny playboya - Honda CR-V - bo to auto solidne, całkiem ładne i zgrabne - znak czasu -

Chevrolet HHR

- za wskrzeszenie stylu retro w połączeniu z nowoczesną techniką.

Nagrody rozdano podczas

imprezy Playboya, 2 czerwca w Warszawie

. Było sporo gwiazd, mnóstwo pięknych kobiet, ochrona przez palce patrzyła jak piszący te słowa brodził w fontannie z uroczymi dziewczętami. Jednak najjaśniejszym punktem imprezy był specjalny pokaz bielizny i biżuterii. Szczerze mówiąc tej bielizny nie było zbyt wiele, co możecie obejrzeć poniżej.

Po co komu samochody?

Konrad Bagiński

Więcej o: