Genesis - wielkie aspiracje

Wyglądać jak BMW, jeździć jak BMW, mieć duże silniki, świetne właściwości jezdne i do tego jeszcze prestiż. Każde małe autko marzy aby zostać sławnym i bogatym BMW gdy dorośnie. Genesis ma być koreańskim ucieleśnieniem tego motoryzacyjnego "bóstwa".

Hyundai Genesis został stworzony według zasady:

Ma być duży jak (BMW) seria 7, ma jeździć jak seria 5 i ma kosztować tyle, co seria 3 (przynajmniej w Stanach).

To ostatnie na pewno się udało. Wiadomo już, że Genesis w USA ma kosztować 33 000 dolarów, podczas gdy BMW 328i kosztuje 32 400 dolarów. Topowa wersję Hyundaia wyposażoną w silnik V8 wyceniono na 38 000 dolarów.

Jak z resztą poradzili sobie koreańscy inżynierowie i jak dalece Genesis przypomina serię 5 (albo od niej odbiega), której ma być teoretycznym konkurentem przekonamy się już wkrótce, gdy tylko nowy Hyundai dotrze do Europy. Testy amerykańskich wersji nie powiedzą nam wiele, gdyż Koreańczycy, podobnie jak ich sąsiedzi z kraju kwitnącej wiśni, zamiast "normalnego" oferują w USA zawieszenie kanapowe.

To jak dużą ciekawość budzi Hyundai Genesis , mimo wielu kontrowersji i sceptycznych głosów (zwłaszcza ze strony miłośników bawarskich aut) pokazuje ten amatorski film , nakręcony aby zweryfikować zapewnienia producenta:

Hyundai wyposażony był w silnik V6 3,3 l. o mocy 262 KM stanął przeciw BMW 530i (R6 3,0 l. 258 KM). Mimo, że BMW na początku "odsadziło" Hyundaia a później już nic nie widać, film jest podpisany "Genesis BH330 won the race " czyli, że Genesis wygrał. Pozostawię to bez komentarza.

Zobacz także jak jeździ Hyundai Genesis Coupe .

mjl

Więcej o:
Copyright © Agora SA