Nocna wizja małych japońskich rączek zaciskających się na piersiach może przyprawić o palpitację serca. Kiedy wczoraj wieczorem kładłem się spać nie mogłem pozbyć się współczucia w stosunku do tego skośnookiego biedaka, który siedzi w bagażniku sąsiada i czeka z latarką.
Zrobiło mi się żal tych wszystkich moknących "wycieraczkowców" z kraju kwitnącej wiśni. Przyśniła mi się też upiorna dłoń z kubkiem kawy wystająca ze ściany... Chcesz wiedzieć dlaczego? Obejrzyj...