Nowa Mazda 6 - podążając za ciosem

Mazda ujawniła pełne dane dotyczące swojego nowego modelu klasy średniej. Jest większy, cichszy i ładniejszy od swojego poprzednika. Po publikacjach zdjęć przyszła pora na konkrety.

Pierwsza generacja Mazdy 6 pojawiła się w 2002 roku, zastępując model 626. Styliści nadali autu sportowy dynamiczny wygląd, co w połączeniu z mocnymi silnikami w modelach MPS miało zmienić postrzeganie marki i zwiększyć sprzedaż. Mimo że stylistyka nie była tak porywająca jak np. Alfy Romeo 156, pierwsza szóstka spełniła pokładane w niej nadzieje. Sprzedaż nowych modeli na terenie Europy wzrosła o 50% od 2002 roku.

Europejski sukces Mazdy 6 pierwszej generacji spowodował, że producent postanowił pójść za ciosem i kontynuować linię stylistyczną w nowym modelu, jednak wg nowych trendów wyznaczonych przez Mazdę 2. "Szóstka" drugiej generacji podobnie jak poprzednik będzie oferowana w trzech wersjach nadwoziowych, jako sedan, hatchback i kombi.

Nowa Mazda 6 ma wiele wspólnego z Fordem Mondeo ale nie jest jego kopią. Przy podobnych wymiarach zewnętrznych ma krótszy rozstaw osi w stosunku do Forda, co powinno przełożyć się na prowadzenie auta. A na tym konstruktorom zależało najbardziej, gdyż tworzyli konstrukcję wg nowej u tego japońskiego producenta zasady Zoom-Zoom. Mówi ona, że samochód ma być tak skonstruowany, aby dawać jak największą przyjemność z prowadzenia. Poszczególne elementy zostały więc konstruowane pod tym kątem.

Przednie zawieszenie to nie tania i kompromisowa kolumna McPherson, ale niezależne zawieszenie z dwoma wahaczami, które dodatkowo zmieniono w stosunku do poprzedniego modelu w celu poprawy właściwości jezdnych. Tylne wielowahaczowe zawieszenie typu E poddano za to niewielkim modyfikacjom, optymalizując jedynie konstrukcję.

Do napędu posłużą trzy czterocylindrowe silniki MZR o pojemnościach 1.8 (120 KM), 2.0 (147 KM) i 2.5 l. (170 KM). Ten ostatni zastąpi wycofywany z oferty motor 2.3 l. Przeniesienie napędu odbywać się będzie za pomocą ręcznych skrzyń biegów o pięciu przełożeniach w autach z najmniejszymi silnikami i sześciu w pozostałych. Dodatkowo wersję 2-litrową można będzie zamówić z pięciobiegowym automatem.

Seryjnie we wszystkich modelach będą montowane systemy ABS, system rozdziału sił hamowania EBD, asystent hamowania, kontrola trakcji TCS i system stabilizacji toru jazdy DSC.

Jak zapewnia producent, wnętrze samochodu zostało tak zaprojektowane, aby kierowca czuł się jednością ze swoim autem. Jednocześnie podkreśla, że nowa Mazda jest większa wewnątrz. Czy można połączyć te dwie cechy, kierowcy powinni odpowiedzieć sobie sami. Pozostaje nam jedynie czekać na polską premierę.

 

mjl

Więcej o: