Stawki za badanie techniczne w Polsce pozostają w niezmienionej wysokości od 2004 roku. Obecnie za przegląd samochodu osobowego kierowcy płacą 98 zł. Z kolei posiadacze pojazdów z instalacją LPG 162 zł, motocykliści 62 zł, a właściciele ciężarówek 153 zł. Od kilku lat diagności apelowali, że kwoty te nie są adekwatne do aktualnej sytuacji na rynku i zagrażają rentowności wielu stacji, biorąc pod uwagę rosnące koszty prowadzenia działalności.
Jak wynika z ustaleń reportera RMF FM po latach spekulacji i zapowiedzi ruszają realne prace nad podwyżką opłat za badania techniczne pojazdów. Ministerstwo Infrastruktury ma już mieć gotowy projekt ustawy, a szczegóły i dokładne kwoty mamy poznać w czerwcu, po wyborach prezydenckich.
Nowe stawki mają być niższe niż wcześniej zapowiadano. Wzrosną o 20-30 proc., czyli średnio o ok. 20-30 zł w przypadku auta osobowego. Ceny mają być waloryzowane co roku m.in. o inflację i średnie wynagrodzenie. Kierowcy, którzy zrobią przegląd przed terminem, mają zyskać w ten sposób dodatkowy miesiąc ważności, co ma stanowić zachętę do niezwlekania z wykonaniem badania.
- W projekcie planowane jest wprowadzenie ustawowego mechanizmu cyklicznej waloryzacji stawki opłaty za przeprowadzenie badania technicznego pojazdu, opłaty dodatkowej za przeprowadzenie badania technicznego po wyznaczonym terminie, jak również nałożenie obowiązku dokumentowania fotograficznego obecności pojazdu podczas badania - skomentowała dla serwisu "Auto Świat" Anna Szumańska, rzeczniczka prasowa Ministerstwa Infrastruktury. Przewiduje się, że nowe przepisy zaczną obowiązywać na początku 2026 roku.
Co sądzisz o planowanych podwyżkach cen badań technicznych pojazdów? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.