• Link został skopiowany

Efekt ceł Trumpa na nowe samochody. Ten kraj już odczuł skutki i chce negocjować

Trudno zachować spokój, gdy okazuje się, że niemal połowa eksportu nowych samochodów trafia do Stanów Zjednoczonych Ameryki. W Korei Południowej trwa prawdziwa mobilizacja, by wesprzeć lokalną produkcję aut. Negocjacje z Amerykanami rozpoczną się tak szybko jak to jest możliwe, a ministrowie pomagają w poszukiwaniu nowych rynków zbytu.
Nowe samochody Hyundai i Kia w porcie Seattle w Seattle, Waszyngton, USA
Fot. Bloomberg/Getty Images / Bloomberg via Getty Images

Cło w wysokości 25 proc. Niby niedużo w porównaniu z taryfami nałożonymi przez amerykańską administrację na Chiny. Ale i tak jest to już odczuwalne. Przekonała się o tym Korea Południowa, która ogłosiła gotowość do szybkiego rozwiązania problemu i nowych negocjacji handlowych. A to nie wszystko. Korea Południowa złagodziła także swoje stanowisko w kwestii kosztów związanych ze stacjonowaniem amerykańskich wojsk na półwyspie (jest ich tam aż 28,5 tys.).

Zobacz wideo Hyundai Ioniq 5N. Elektryczne GTI

Skąd taka skłonność Koreańczyków do negocjacji? Wystarczy zerknąć do danych dot. eksportu. Okazuje się, że w 2024 r. aż 49 proc. eksportu nowych samochodów z Korei trafiło do Stanów Zjednoczonych Ameryki. Wartość sięgnęła aż 34,7 mld dolarów. A to wszystko dzięki dwóm markom – Hyundai i Kia.

Mniej samochodów niż części zamiennych

Są już znane wyniki za pierwsze trzy tygodnie kwietnia 2025 r. Okazuje się, że cały eksport z Korei Południowej spadł o 5,2 proc. Szczególnie boleśnie dotknęło to producentów samochodów. Na skutek problemów z dostawami do USA eksport samochodów spadł o 6,5 proc. Mniejsze redukcje objęły sektor produkcji części zamiennych. Za granicę trafiło o 1,7 proc. mniej podzespołów samochodowych.

Nie dziwi zatem, że Koreańczycy składają dość wymowne deklaracje. "Przygotowujemy się do negocjacji spokojnie i ostrożnie. Jednak w przypadku samochodów, które są teraz mocno dotknięte taryfami w wysokości 25 proc., planujemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby znaleźć rozwiązanie tak szybko, jak to możliwe" – powiedział Ahn Duk-geun, który w rządzie zajmuje stanowisko ministra przemysłu Korei Południowej.

Ale negocjacje to nie wszystko. Władze Korei Południowej ogłosiły błyskawiczny program wsparcia dla przemysłu samochodowego. Na początku kwietnia 2025 r. zapowiedziano nadzwyczajne środki w postaci obniżki podatków dla koncernów. Dodatkowo pojawią się nowe formy dotacji (nawet do 80 proc.) i współfinansowania zakupu nowych aut na rynku koreańskim. Łącznie wsparcie przekroczy próg 10 mld dolarów.

Więcej o: