• Link został skopiowany

Dacia za milion euro? Ten rumuński wóz sieje postrach na pustyni

Tej Dacii nie da się kupić, ale można na nią popatrzeć w akcji. Już za miesiąc w RPA, a później w Europie. Za jej sterami usiedli mocno utytułowani kierowcy, co przekłada się na wyniki. Grupa Renault zainwestowała w wyjątkowo efektowną niszę.
Dacia Sandrider
fot. Dacia

Takich projektów w historii było już wiele. Volkswagen zdominował rajdy WRC, potem jego miejsce zajął Hyundai. Mini z powodzeniem rywalizowało w zmaganiach przeprawowych, a za jego kółkiem mogliśmy zobaczyć Krzysztofa Hołowczyca. W zeszłym roku przyszedł czas na profesjonalny team Dacii, który w debiucie zwyciężył w Rajdzie Maroka. Tutaj warto jednak zauważyć, że to nie jest w pełni autorska konstrukcja koncernu. Za bazę dla tego diabolicznego pojazdu posłużył uznany w środowisku model firmy Prodrive. Napędza go syntetyczne paliwo, a możliwości są niemal niezmierzone.

Zobacz wideo Nowa Toyota Hilux z napędem mild hybrid. Dzięki niemu zostanie z nami w Europie

Wielotorowa współpraca i silna grupa zawodników. Bez tego nie ma mowy o zwycięstwie

O sukcesie zespołu decydują przede wszystkim ludzie. Ci odpowiedzialni za techniczne sprawy, a także ci fizycznie odpowiadający za prowadzenie i uczestnictwo w kolejnych zmaganiach na trasach na różnych kontynentach. Kilka razy mieliśmy okazję przyglądać się utytułowanym zawodnikom na Baja Poland i należy w tym miejscu przyznać, że to sport dla ludzi o stalowych nerwach. Do tego pełnych ambicji i niesamowicie wytrwałych. Na pustyni przyroda nie bierze jeńców. W najgorszej pozycji są motocykliści, bo zazwyczaj zdani tylko na siebie. To kierowcy, piloci, a często i mechanicy. W aucie jest nieco raźniej, bo leci z nami pilot, więc odpowiedzialność za wynik nieco się dzieli.

W przypadku Dacii za sterami mamy aż trzy załogi. Wszystkie startują równolegle i już z dużymi sukcesami. To:

  • Nasser Al-Attiyah i Edouard Boulanger – wielokrotni mistrzowie świata i zwycięzcy Rajdu Dakar (aż pięć razy)
  • Sebastien Loeb i Fabian Lurquin – legenda WRC i jeden z najbardziej utytułowanych kierowców rajdowych w historii – dziewięć zwycięstw w w Rajdowych Mistrzostwach Świata w latach 2004-2012
  • Cristina Gutierrez Herrero i Pablo Moreno Huete – pionierka hiszpańskich rajdów terenowych, uhonorowana m.in. zwycięstwem w kategorii Challenger Dakaru 2024

O tym, przed jakim testem stoją poszczególne ekipy, niech świadczy dystans na tegorocznym Rajdzie Dakar. Zespoły Dacia Sandriders musiały pokonać 7828 kilometrów po bezdrożach Arabii Saudyjskiej. Tym razem rywalizację na czwartym miejscu klasyfikacji generalnej ukończył duet Al-Attiyah/Boulanger. Z punktu widzenia grupy Renault, niezwykle istotne jest doświadczenie zdobywane na kolejnych odcinkach. Stosowane z powodzeniem technologie mogą w przyszłości trafić do seryjnych wozów koncernu.

Dacia Sandrider
Dacia Sandrider fot. Dacia

Ponad milion euro. To najdroższa Dacia na całym świecie

Żaden sport samochodowy nie należy do tanich, a ten jest wyjątkowo kosztowny. Nie wiemy, ile dokładnie kosztowało zbudowanie Dacii Sandrider, ale zbliżone konstrukcyjnie auta to wydatek rzędu 1-1,5 miliona euro. Tutaj sytuacja przedstawiała się nieco łatwiej, bo wykorzystano model firmy Prodrive. W rumuńskim wozie klasyfikowanym według FIA w kategorii Ultimate T1+, mamy pod maską 3-litrowy motor Renault doładowany dwiema sprężarkami. Taki zestaw generuje  moc 360 KM i maksymalny moment obrotowy o wartości 539 Nm. Stały napęd na obie osie jest na liście lektur obowiązkowych. Moment obrotowy przenosi na nawierzchnię 6-stopniowa wyczynowa skrzynia sekwencyjna, a o trakcję dbają 37-calowe opony BF Goodrich. To marka, która jest prawdziwą legendą w świecie off-roadu.

Wiele elementów nadwozia wykonano z lekkich kompozytów, by możliwe zoptymalizować masę własną. Skromne są też rozmiary tego przeprawowego potwora. 414 cm to zaledwie o sześć centymetrów więcej względem trzeciej generacji Dacii Sandero. Imponująca jest za to szerokość (229 cm) oraz rozstaw osi (300 cm).

Pablo Moreno Huete i Cristina Gutierrez Herrero
Pablo Moreno Huete i Cristina Gutierrez Herrero fot. Dacia

Nie ma miękkiej gry. Długodystansowe rajdy terenowe to sport dla wytrzymałych

Profesjonalna rywalizacja w terenie to sport dla twardzieli. W przypadku Dacii mogą mieć postać kobiety (Cristina Gutiérrez 33 lata), ale też 54-letniego Katarczyka Nassera Al-Attiyah oraz 51-letniego Francuza Sebastiana Loeba. Lista zwycięstw potwierdza, że wiek to tylko liczba. W tym krwawym sporcie decyduje wytrzymałość, kondycja psychiczna i fizyczna, a także odporność na stres. Są miejsca na pustyni, gdzie trudno o łączność satelitarną. Tam trzeba liczyć tylko na siebie, spryt i intuicję. Jeśli chcecie śledzić zmagania tych "wspaniałych kobiet i mężczyzn w swych jeżdżących maszynach", polecamy wyostrzyć odbiorniki na South Africa Safari Rally (18-24 maja), BP Ultimate Rally Raid Portugal (22-28 września) oraz na wieńczące sezon Rallye du Maroc (10-17 października). Będzie się działo!

Dacia Sandrider
Dacia Sandrider fot. Dacia
Więcej o: