Podczas pozostawienia samochodu na postoju najważniejsze jest nie tylko jego zamknięcie, lecz także unieruchomienie, by np. nie stoczył się z górki. Opcje są trzy. Można zostawić auto na biegu, na zaciągniętym hamulcu ręcznym lub na biegu i ręcznym. Która możliwość jest najlepszym wyborem? Dla niektórych osób odpowiedź będzie zaskakująca.
Hamulec ręczny ma za zadanie zatrzymać samochód w konkretnym miejscu. Jest podstawowym zabezpieczeniem w przypadku stoczenia się pojazdu, jednak czasem warto zastosować dodatkowy środek zapobiegawczy.
Pozostawienie samochodu na biegu sprawia, że zablokujemy przekładnię, co stanowi kolejne zabezpieczenie pojazdu przed samoistnym stoczeniem. Takie działanie nie naraża skrzyni biegów na uszkodzenia, a w przypadku awarii hamulca ręcznego skutecznie zablokuje przemieszczenie się auta.
Ważnych jest kilka czynników. Po pierwsze rocznik samochodu. W starszych modelach zostawianie pojazdu na samym ręcznym nie jest dobrym pomysłem, bo przy luźnej lince, auto może się stoczyć nawet przy niewielkim spadku terenu, a przy tym uszkodzić inne pojazdy lub zagrozić bezpieczeństwu przechodzących ludzi. Drugim czynnikiem jest pogoda. Przy wysokich mrozach hamulec może przymarznąć, a jego odblokowanie będzie niemożliwe, dlatego zimą lepiej unikać zaciągania ręcznego. Jednak przy dobrej pogodzie warto zabezpieczać pojazd w dwójnasób, aby uniknąć ewentualnych problemów. Jak zostawiasz samochód na postoju? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.