Jak informuje "The Moscow Times", AvtoVaz zdecydował o zawieszeniu produkcji Łady Granty, najpopularniejszego modelu marki oferowanego na rosyjskim rynku. Przerwa ma jednak charakter tymczasowy. Montaż pojazdu potrwa do 25 kwietnia, po czym zostanie wstrzymany do 12 maja. W tym czasie, a dokładnie od 28 kwietnia, pracownicy fabryki będą otrzymywali 2/3 swojej pensji. Skąd tak nagła decyzja?
Mogłoby się wydawać, że Rosjanie ponownie muszą borykać się z przerwami w dostawach części czy też innymi problemami. W tym przypadku jednak wstrzymanie produkcji wynika z konieczności przystosowania fabryki do montażu nowego modelu, zapowiadanej od kilku lat Łady Iskry. Jest to ni mniej, ni więcej nieco przekonstruowana Dacia Logan, a więc pozostałość po prężnej współpracy z Grupą Renault, która zakończona została z powodu napaści Rosji na Ukrainę.
Oczywiście Rosjanie chuchają na zimne i biorą w rachubę potencjalne opóźnienia w pracach reorganizacyjnych. "Jeżeli do 12 maja wszystkie prace nie zostaną ukończone, okres wypłacania części wynagrodzenia pracownikom może ulec wydłużeniu" - stwierdza redakcja "The Moscow Times".
Łada nadal jest najchętniej wybieraną marką w Rosji. W marcu klienci najchętniej sięgali po wspomnianą wcześniej Ładę Grantę. Z salonów wyjechało nią ponad 10,7 tys. kierowców. Na drugim miejscu uplasowała się Łada Vesta (7,2 tys. sztuk), a podium zamknął chiński Haval Jolion z wynikiem 4 tys. sprzedanych egzemplarzy.
Łącznie w ubiegłym miesiącu Rosjanie kupili niespełna 80 tys. nowych samochodów – to aż o 45,5 proc. mniej niż rok wcześniej. Sam AvtoVAZ, producent Łady, również odczuł ten spadek – jego sprzedaż skurczyła się w ujęciu rocznym o ponad 30 proc. Słabnący popyt sprawił, że fabryczne magazyny zaczęły pękać w szwach, a firma zaczęła rozważać częściowe wstrzymanie produkcji. Niewykluczone, że w związku z kryzysem ograniczone zostaną również premie dla pracowników.