Parkowanie w sposób nieuprawniony na tak zwanych "kopertach", to nie tylko wykroczenie zagrożone mandatem w kwocie 800 zł i 6 punktami karnymi, ale przede wszystkim brak szacunku dla tych, którzy naprawdę tych miejsc potrzebują. Mając to na uwadze, dolnośląscy policjanci ruchu drogowego przed weekendem na terenie całego województwa przeprowadzili specjalną akcję pod wymowną nazwą.
Niebieskich miejsc postojowych nie da się pomylić z żadnymi innymi, a mimo to zmotoryzowani bez orzeczeń o niepełnosprawności bezprawnie zostawiają swoje auta na takich miejscach. Tego typu zachowanie, to nie tylko wykroczenie, ale przede wszystkim brak szacunku dla tych, którzy naprawdę tych miejsc potrzebują. Wzmożone działania kontrolno-prewencyjne wymierzone w osoby popełniające wykroczenia na "kopertach" odbyły się pod kryptonimem "P-24". Dolnośląscy policjanci na widok aut nieuprawnionych do postoju, wykorzystując możliwe przewidziane środki, reagowali na naruszenia.
Jak poinformowała wrocławska policja, w trakcie działań funkcjonariusze przeprowadzili blisko 1400 kontroli pojazdów, podczas których ujawnili blisko 980 wykroczeń w ruchu drogowym, w tym m.in. 140 naruszeń przepisów dotyczących zatrzymania i postoju pojazdów. Co więcej, w związku z pozostawieniem samochodu nieoznakowanego kartą parkingową, w miejscu przeznaczonym dla pojazdu osoby niepełnosprawnej, aż 26 aut zostało odholowanych na koszt właściciela na parking strzeżony.
Ponadto stróże prawa ujawnili pięciu kierowców, którzy w sposób nieuprawniony posługiwało się kartą parkingową osoby niepełnosprawnej. Mundurowi zatrzymali także 4 osoby, które kierowały autami, pomimo posiadania sądowego zakazu prowadzania pojazdów.