• Link został skopiowany

Od poniedziałku zmiana cen paliw. Tyle zapłacimy za benzynę, LPG i diesla w drugiej połowie marca

Pora na dobre wiadomości i to mimo nienajlepszych prognoz. Trend spadkowy wciąż utrzymuje się na rynku paliw. Okazuje się, że przybywa stacji na których można zatankować samochód w cenie poniżej 6 zł za litr benzyny. Niewiele więcej zapłacą użytkownicy aut z dieslem. Są jednak powody do niepokoju.
Ceny paliw na stacji
Tomasz Okurowski

Możemy cieszyć się, że przybywa w Polsce stacji paliw na których można zatankować za mniej niż 6 zł za litr. Niestety wciąż nie jest ich tak dużo jak byśmy sobie tego życzyli. Wciąż łatwiej o miejsca, gdzie ceny są nawet o kilkadziesiąt groszy wyższe. Na szczęście analitycy Reflex przewidują kolejne spadki, więc szanse na tańsze tankowanie wciąż powoli rosną.

Zobacz wideo Odnowiona Mazda CX-60. Tak robi się SUV-a w 2025 r.

W połowie marca średnie ceny detaliczne dwóch najpopularniejszych rodzajów paliw spadły o kilka groszy. Benzyna 95 potaniała o 6 groszy za litr. W przypadku diesla obniżka była nieco większa i sięgnęła średnio 7 groszy. A to oznacza, że uśredniona dla całego kraju cena litra benzyny utrzymała się na poziomie 6,02 zł. Olej napędowy to zaś stawka ok. 6,16 zł za litr.

Średnie ceny paliw w połowie marca 2025 r. (dane biura Reflex)

  • Benzyna 95. 6,02 zł/l
  • Benzyna 98. 6,80 zł/l
  • Diesel. 6,16 zł/l
  • Autogaz. 3,17 zł/l

W kolejnym tygodniu marca można oczekiwać niewielkich obniżek. Analitycy Reflex szacują, że ceny powinny spaść o ok. 5-7 groszy za litr benzyny 95 i diesla. Dzięki temu wciąż płacimy mniej za paliwo niż w tym samym okresie w 2024 r. Różnica to 42 grosze dla benzyny 95 i 51 groszy dla oleju napędowego. A to całkiem sporo.

Prognozowane średnie ceny paliw w drugiej połowie marca 2025 r. (dane biura Reflex)

  • Benzyna 95. 5,95 zł/l
  • Diesel. 6,12 zł/l

Na światowych rynkach sytuacja ustabilizowała się. Według raportu biura Reflex cena ropy Brent utrzymuje się na poziomie 70 dolarów za baryłkę. Rosyjska ropa Urals dalej jest wyceniana poniżej 60 dolarów. Średnia cena to 58,7 dolarów za baryłkę. Otwartą kwestią pozostaje jednak wycena w obliczu spadku światowych zapasów ropy, o których wspomina amerykańska agencja ds. energii (EIA). Amerykanie wspominają bowiem o mniejszej produkcji w Iranie i Wenezueli i przewidują wzrost średniorocznej ceny ropy Brent do poziomu 74 dolarów i 75 dolarów w trzecim kwartale 2025 r.

Wzrost cen to nie tylko kwestia mniejszych dostaw z krajów takich jak Iran i Wenezuela. Według analityków zapotrzebowanie na ropę będzie rosnąć na całym świecie. OPEC prognozuje szczególnie wzrost konsumpcji na dwóch kluczowych rynkach w 2025 r. (Chiny i Indie wygenerują aż 40 proc. światowego tempa wzrostu). 

Więcej o: