Jak dać odpór chińskiej konkurencji? Cóż, nie jest łatwo rywalizować z konkurentami znanymi z niskich cen. Stąd tak trudno o podobnie wycenione samochody z najpopularniejszych segmentów. Dobrym przykładem jest rynek aut z nadwoziem SUV, które cieszą się sporym wzięciem. W cenie sporego kompaktowego SUVa takich marek jak BYD, Forthing czy MG trudno o zachodnie auto o podobnych parametrach. Auta koncernów Hyundai-Kia, Renault, Stellantis czy Grupy Volkswagen będą wyraźnie droższe.
Przed naporem chińskiej konkurencji można jednak bronić się inaczej. Dobrym przykładem jest polityka Grupy Volkswagen, która próbuje sił w tych segmentach, w których próżno o chińską konkurencję. I tak oto praktyczne rodzinne kompaktowe kombi można kupić w całkiem przystępnej cenie. Łatwo przy tym o wrażenie, że niemiecki koncern wykorzystuje do tego markę, której losy jeszcze nie tak dawno wydawały się przesądzone. Okazuje się, że Seat staje się w grupie tą firmą, która pod względem cenowym najlepiej mierzy w chińską konkurencję.
W czasach, w których za 100 tys. zł można kupić przede wszystkim dobrze wyposażone miejskie maluchy (np. hybrydowa Toyota Yaris) Seat proponuje spore kompaktowe kombi (4,64 m długości i rozstaw osi ponad 268 cm), które z powodzeniem spełni rolę rodzinnego samochodu. To jedno z tych nielicznych aut na rynku, które tanieje, zamiast drożeć. W ciągu kilku ostatnich lat ceny Leona Sportstourer znacząco spadły. Jeszcze w 2023 r. najtańszy Leon kombi kosztował ponad 118 tys. zł. Obecnie auto z rocznika 2025 (produkcja także 2025 r.) można kupić już za 101,3 tys. zł. Tyle wystarczy na wersję Style z silnikiem benzynowym 1.5 TSI o mocy 115 KM (prędkość maksymalna 197 km/h i 10,7 s od 0 do 100 km/h). W gamie nie zabrakło także bardzo oszczędnego diesla, który wymaga relatywnie sporej dopłaty względem wersji benzynowej. Seat liczy sobie za diesla 2.0 TDI 115 KM 118,1 tys. zł.
Podstawowa wersja Style jest już dość dobrze wyposażona. W cenie uwzględniono m.in. tempomat, czujniki parkowania (przednie i tylne), trzystrefową klimatyzację automatyczną, czujniki deszczu i zmierzchu, 16-calowe felgi aluminiowe, cyfrowy kokpit oraz elektrycznie sterowane szyby (przód i tył) i radio multimedialne z obsługą Android Auto i Apple CarPlay. Auto objęto atrakcyjną gwarancją. Seat udziela 5-letniej ochrony z limitem przebiegu do 150 tys. km.
Nie tylko Seat próbuje rywalizacji na rynku niedrogich kompaktowych kombi. W tym segmencie aktywni są także Koreańczycy. Kia Ceed kombi dostępna jest już od 92,4 tys. zł (wyprzedaż wersji 1.5 GDI 140 KM). Nieco droższy jest Hyundai i30 Wagon. Wersja Pure z wolnossącym benzynowym 1.5 DPI o mocy 96 KM to wydatek 95,9 tys. zł. Obie to całkiem atrakcyjne propozycje. Wbrew pozorom spore kompaktowe kombi pod względem praktyczności to wciąż atrakcyjna propozycja w porównaniu z niedużymi SUV-ami.