Polska europosłanka nie wstydzi się auta od Elona Muska

Tesla nie ma ostatnio dobrej prasy. Wszystko przez zaangażowanie Elona Muska w politykę i bliskie relacje z Donaldem Trumpem. Globalna sprzedaż samochodów się załamała, giełdowy kurs spółki spada, a użytkownicy aut Tesli o liberalnych poglądach nie chcą nimi jeździć. Za to odwrotne podejście do amerykańskich elektryków mają konserwatyści, do których można zaliczyć polską europosłankę.

Samochody Tesli przez lata tworzyły wokół siebie atmosferę elitarności. Ich właściciele często czuli się nieco lepsi od użytkowników aut innych marek. Lepsi, bo mieli pojazd, który był symbolem technologicznego rozwoju i dbania o środowisko. W ostatnich miesiącach to się jednak mocno zmieniło, a wszystko za sprawą wejścia w świat polityki ekscentryka Elona Muska, CEO Tesli i SpaceX, który obecnie jest najbogatszym człowiekiem na świecie.

Zobacz wideo

Bliskie relacje Elona Muska z Donaldem Trumpem mają odbicie w spadku sprzedaży samochodów marki Tesla, o których konsumenci o liberalnych poglądach ostatnio nie chcą nawet słyszeć. Posiadacze aut tej marki coraz bardziej wstydzą się nimi jeździć, i dlatego wielu użytkowników pozbywa się z aut firmowych logotypów i nakleja na karoserie pojazdów rozmaite humorystyczne wlepki. W skrajnych przypadkach właściciele Tesli ze wstydu nie wyjeżdżają swoimi wozami na ulice lub decydują się na ich sprzedaż.

Beata Szydło w samochodzie marki Tesla

Nie każdy jednak przywiązuje wagę do tego, z jakimi problemami boryka się obecnie Tesla oraz co dzieje się w otoczeniu Elona Muska. Temat ten zdaje się być zupełnie obojętny europosłance Prawa i Sprawiedliwości. Beata Szydło na początku marca została przyłapana w samochodzie elektrycznym amerykańskiej marki Tesla. Wiceprezeska partii PiS nowoczesnym autem elektrycznym przyjechała na konferencję programową Karola Nawrockiego kandydującego w wyborach prezydenckich.

Była premier nie prowadziła jednak elektrycznego auta, a jedynie została przywieziona nim na konwencję zorganizowaną w Szeligach. Trudno więc powiedzieć, czy pojazd ten należy do Beaty Szydło. Auto wyglądało na nowe, więc jeśli zostało niedawno kupione przez europosłankę, nie ma się co dziwić, że nie widnieje w oświadczeniu majątkowym sprzed roku.

Tyle kosztuje w Polsce Tesla Model 3

W jakim dokładnie aucie widziano Beatę Szydło? Chodzi o Teslę Model 3 w świeżej wersji po liftingu. Za taki nowy samochód w Polsce trzeba zapłacić co najmniej 184 tys. zł (wariant z napędem na tylne koła). W przypadku wersji z dwoma silnikami i napędem na cztery koła cena wzrasta do minimum 214 tys. zł. Co ciekawe, już podstawowa odmiana przejeżdża nieco ponad 500 kilometrów na jednym ładowaniu. Model ten w najsłabszym wydaniu napędu pozwala na przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi 6,1 sekundy i rozpędza się do prędkości maksymalnej 201 km/h.

Więcej o: