Nowe auto hybrydowe w cenie do 100 tys. zł. Wciąż można je kupić w Polsce. Pytanie - jak długo jeszcze?

Najchętniej kupowane nowe samochody w Polsce to odmiany benzynowe. Ale ich popularność maleje z miesiąca na miesiąc. Rośnie za to zainteresowanie samochodami hybrydowymi. Niestety nie są tak przystępne cenowo jak można oczekiwać. Sprawdziliśmy, czy w cenie poniżej 100 tys. zł można kupić nową hybrydę w Polskim salonie.

Tego trendu nie da się już odwrócić. Samochody z napędem hybrydowym sukcesywnie pną się górę w na polskim rynku. Już dawno przegoniły diesla, którego udział znacząco spada (obecnie już poniżej 10 proc. całej gamy napędów oferowanych w kraju). Oczywiście hybryda to dość szerokie pojęcie. Warto za każdym razem przypominać, że hybryda hybrydzie nierówna. Proste zelektryfikowane wersje z instalacją 48 V (czyli tzw. miękka hybryda MHEV) to nie to samo co klasyczne hybrydy (HEV – kojarzone w naszym kraju przede wszystkim z Toyotą) z silnikami elektrycznymi przystosowanymi do pracy z napięciem kilkuset V oraz akumulatorami o pojemności ok. 1-2 kWh.

Zobacz wideo Czym hybryda Renault Clio różni się od wersji z silnikiem spalinowym?

Niestety w dobie coraz wyższych cen nowych samochodów także hybrydy drożeją. Stąd postanowiliśmy sprawdzić, czy popularny napęd jest jeszcze przystępny cenowo. Sprawdziliśmy zatem ofertę producentów samochodów i przyjęliśmy próg cenowy do 100 tys. zł. Wyniki? Dość zaskakujące.

Okazuje się, że w Polsce obecnie niełatwo o samochód z napędem HEV w cenie poniżej 100 tys. zł. W wyszukiwarce Autokatalog Samaru znaleźliśmy zaledwie trzy propozycje. Po uwzględnieniu aktualnych promocji pojawił się jeszcze jeden model. Niewiele, nieprawdaż?

We wspomnianej czwórce znalazło się tylko jedno europejskie auto (Renault Clio E-Tech full hybrid 145) i jedno japońskie (Toyota Yaris). Pozostałe propozycje pochodzą z Chin od koncernu SAIC. To MG ZS 1.5 Hybrid+ i MG 3 1.5 Hybrid+. W praktyce to trzy miejskie maluchy segmentu B oraz jeden crossover na pograniczu klas (B i C). Niewiele.

Najtańsza hybryda w Polsce? To auto Made in China

We wspomnianym gronie najtańsze jest MG 3 Hybrid+. Cennik zaczyna się od kwoty 87,9 tys. zł za malucha o długości 4,1 m. To zeszłoroczna nowość wyposażona w autorski chiński napęd hybrydowy Hybrid+. Za skrótem HEV kryje się zestaw złożony z czterocylindrowego silnika benzynowego 1,5 l o mocy 102 KM oraz motoru elektrycznego o mocy 136 KM i skrzyni CVT o trzech przełożeniach. Łączna moc całego układu to ponad 194 KM a moment obrotowy to imponujące 425 Nm (stąd niezłe osiągi jak 8 s od 0 do 100 km/h i 170 km/h prędkości maksymalnej). A to już całkiem sporo jak na tak małe auto.

MG3 Hybird+
MG3 Hybird+ fot. Filip Weremij
MG3 Hybird+
MG3 Hybird+ fot. Filip Weremij

Chińczycy nie żałowali nie tylko na mocy. W MG montowany jest spory akumulator 1,83 kWh, by możliwie jak najczęściej poruszać się w trybie elektrycznym. Sam zbiornik paliwa jest niewielki (36 l), więc trudno liczyć na zasięg typowy dla aut z dieslem. Niemniej przy utrzymaniu średniego zużycia paliwa na poziomie 6 l można odwiedzać stację nawet co 600 km.

Już w najtańszej wersji montowany jest adaptacyjny tempomat, elektryczny hamulec postojowy, asystent ruszania pod górę, cyfrowy kokpit, radio z Android Auto i Apple CarPlay oraz klimatyzacja automatyczna. W cenie uwzględniono 7-letnią gwarancję z limitem przebiegu do 150 tys. km.

Druga najtańsza hybryda w Polsce. Toyota w promocji

W zestawieniu hybryd nie może zabraknąć Toyoty? Niby tak, ale gdyby nie obniżka ceny to mały Yaris nie zmieściłby się w zestawieniu. Regularna cena detaliczna to 100,9 tys. zł. Obecnie auta z rocznika modelowego 2025 (rok produkcji to również 2025) oferowane są w cenie promocyjnej 89,4 tys. zł (Active) i 91,4 tys. zł (nieco bogatszy Comfort).

Toyota Yaris GR SPORT z lakierem Storm Grey
Toyota Yaris GR SPORT z lakierem Storm Grey Fot. Toyota
Toyota Yaris z nowym lakierem Forest Green
Toyota Yaris z nowym lakierem Forest Green Fot. Toyota


Najtańsza wersja małej hybrydowej Toyoty Yaris (3,9 m długości) nie oznacza, że jest ubogo wyposażona. Już w Active znajdziesz elektrycznie sterowane szyby przednie i tylne, automatyczną klimatyzację, 4 głośniki oraz zestaw multimedialny z wyświetlaczem 9" oraz obsługą Android Auto i Apple CarPlay. W cenie uwzględniono felgi stalowe 15" z oponami 185/65. A pod maską dobrze znany napęd hybrydowy o łącznej mocy 116 KM, skrzynią CVT i benzynowym silnikiem 1,5 l oraz małym akumulatorem o pojemności zaledwie 0,76 kWh (177 V). Tyle wystarczy, by bez trudu mieścić się w granicach 4-4,5 l benzyny na każde 100 km. A to przy zbiorniku o pojemności 36 l oznacza zasięg ponad 800 km.  

Toyota udziela 3-letniej gwarancji z limitem przebiegu do 100 tys. km. Napęd hybrydowy objęty jest zaś 5-letnią ochroną (do 100 tys. km przebiegu).

Trzecia najtańsza hybryda w Polsce? To także auto z Chin

Trzeci w zestawieniu cenowym i pierwszy w kategorii wymiarów. To największe z dostępnych aut hybrydowych w cenie do 100 tys. zł. MG ZS Hybrid+ to bowiem już dość spory crossover/SUV. Z nadwoziem o długości 4,43 m jest porównywalny z tak cenionymi autami jak Seat Ateca, Skoda Karoq czy Toyota Corolla Cross.  A to przecież całkiem przestronne rodzinne SUV-y.

MG ZS HEV. Chiński hybrydowy SUV o mocy 197 KM
MG ZS HEV. Chiński hybrydowy SUV o mocy 197 KM Tomasz Okurowski
MG ZS HEV. Chiński hybrydowy SUV o mocy 197 KM
MG ZS HEV. Chiński hybrydowy SUV o mocy 197 KM Tomasz Okurowski


Pod względem przestronności MG nieco ustępuje swoim rywalom. Kusi jednak mocnym napędem hybrydowym. To własna konstrukcja chińskiego koncernu SAIC. Stosowana jest także w mniejszym MG 3. Jest zatem czterocylindrowy silnik 1,5 o mocy 102 KM i wszystkie podzespoły znane z chińskiego malucha segmentu B. Łączna moc to zatem ponad 194 KM (producent w danych technicznych zaokrągla do 195 KM). Jak się tym jeździ? Auto sprawdziliśmy jeszcze podczas mroźnej aury a recenzję znajdziesz w poniższym linku.

Samochód oferowany jest w cenie od 98,9 tys. zł za odmianę standard. Już w najtańszej odmianie montowana jest automatyczna klimatyzacja, cyfrowy kokpit, tempomat adaptacyjny, kierownica obszyta syntetyczną skórą czy elektrycznie sterowane szyby przednie i tylne. W cenie 7-letnia gwarancja z limitem przebiegu do 150 tys. km.

Jedyna francuska hybryda w zestawieniu. Renault w cenie poniżej 100 tys. zł

To, co nie udało się Citroenowi czy Peugeotowi wyszło w przypadku Renault. Francuzi od lat samodzielnie rozwijają własny autorski projekt napędu hybrydowego. Upowszechniają go w różnych modelach swoich samochodów. Najmniejsze i najtańsze jest w tym gronie dobrze znane Clio, które w swojej klasie wyróżnia się m.in. świetnie zaprojektowaną kabiną (szczególnie w kwestii jakości wykorzystanych materiałów).

Renault Clio E-Tech 145 full hybrid
Renault Clio E-Tech 145 full hybrid Tomasz Okurowski
Renault Clio E-Tech 145 full hybrid
Renault Clio E-Tech 145 full hybrid Tomasz Okurowski


W cenie 99,6 tys. zł Renault proponuje Clio E-Tech full hybrid 145 (nadwozie o długości ponad 4 m) w przyzwoicie wyposażonej odmianie Evolution. Na liście znajdziesz manualną klimatyzację, stalowe koła 16", reflektory LED, czujnik deszczu, tylne czujniki parkowania czy radio multimedialne z ekranem 7" i obsługą Android Auto oraz Apple CarPlay.

Autorski napęd hybrydowy (szeregowo-równoległy) Renault to połączenie benzynowego czterocylindrowego silnika o pojemności 1,6 l (94 KM) i tzw. bezkłowej skrzyni biegów o czterech przełożeniach dla silnika spalinowego i dwóch dla elektrycznego (tyle wystarczy, by korzystać z 14 różnych trybów pracy układu hybrydowego). W Clio montowany jest relatywnie spory akumulator trakcyjny o pojemności 1,2 kWh, by możliwie jak najczęściej jeździć na prądzie. W praktyce da się utrzymać wyniki spalania na poziomie 4-5 l, więc przy zbiorniku o pojemności 42 l oznacza to zasięg rzędu 840 – 1000 km. 

Więcej o: