Choć początkowo budziły niepewność, dziś samochody hybrydowe cieszą się coraz większą popularnością, a ich zwolenników wciąż przybywa. Tym bardziej że jest to rozwiązanie nie tylko ekologiczne, lecz także ekonomiczne. Jeśli w hybrydzie skończy się prąd, nie oznacza to końca podróży i konieczności szukania ładowarki, gdyż wciąż mamy do dyspozycji silnik spalinowy, co stanowi idealny kompromis pomiędzy jednym a drugim. Niemniej niektórzy wciąż obawiają się żywotności baterii oraz kosztów związanych z ewentualną wymianą. Jak to wygląda?
Jednym z najważniejszych elementów każdego samochodu hybrydowego bez dwóch zdań są akumulatory, które wraz z upływem czasu oraz kolejnymi przejechanymi kilometrami ulegają zużyciu. Można mówić o przeciętnym spadku użytkowej pojemności do 30 proc. w czasie do 8-10 lat, ale to tempo może się znacząco różnić w zależności od kilku czynników, przede wszystkim zastosowanej technologii produkcji akumulatora, a dodatkowo marki i modelu pojazdu. Nie bez znaczenia jest również sposób jazdy, warunki atmosferyczne i temperatura, w jakich przyjdzie ci jeździć, oraz to czy regularnie będziesz poddawać akumulator konserwacji. Niektórzy producenci oferują długoterminową gwarancję, która najczęściej dotyczy ośmioletniego okresu bądź określonej liczby przejechanych kilometrów.
Niektóre samochody posiadają taką informację na wyświetlaczu, co zdecydowanie jest najłatwiejszą opcją. Ponadto możesz skorzystać z diagnostyki komputerowej w specjalnym punkcie. Warto to zrobić, jeśli zaobserwujesz, że z czasem bateria zaczyna się rozładowywać coraz szybciej, a ponadto, gdy samochód przełącza się na tryb spalinowy, to zużywa więcej paliwa.
Jeśli chodzi o koszty związane z koniecznością wymiany, trudno jednoznacznie je podać, gdyż wiele zależy od modelu pojazdu oraz samej baterii. Tym bardziej że należy doliczyć do niej również pełną diagnostykę i robociznę. Jak informuje portal interia.pl, cena może się wahać od 8 do 20 tysięcy złotych, a w przypadku marek premium istnieje szansa, że przekroczy 30 tysięcy złotych. Duże znaczenie ma pojemność nominalna akumulatora, warto pamiętać, że w hybrydach kategorii plug-in jest znacząco większa, niż klasycznych bezobsługowych napędach hybrydowych.
Warto przy tym zaznaczyć, że niekiedy istnieje możliwość regeneracji baterii, choć czy jest to zabieg opłacalny, zależy przede wszystkim od stopnia, w jakim została zużyta. Jak informuje portal technotop.pl, zazwyczaj polega on na wymianie uszkodzonych ogniw lub wykorzystaniu substancji chemicznych. W takim przypadku mowa o znacznie niższych kosztach, które zazwyczaj nie przekraczają 9 tysięcy złotych. Może się jednak zdarzyć, że żadne działania nie przyniosą pożądanych efektów, a wymiana będzie jedyną opcją. Większość osób tego nie robi, bo samochód hybrydowy można użytkować nawet po drastycznym spadku pojemności baterii, ale wtedy rośnie zużycie paliwa, bo napęd częściej pracuje w trybie spalinowym. Niemniej warto to sprawdzić, bo w zależności od średnich rocznych przebiegów, może uda ci się sporo zaoszczędzić. Jakim samochodem wolisz jeździć? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.