Tesla była przez długie lata postrzegana jako elektromobilny innowator. Stąd pewnie wziął się ogromny sukces sprzedażowy marki. Za nim stoi też w dużej mierze Elon Musk. To kontrowersyjny miliarder, który na stałe powiązał wizerunek marki motoryzacyjnej ze swoim. To było dobrym posunięciem... kiedyś. Dziś ten model działania PR-owego przestaje się sprawdzać.
Musk poparł Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich. Ponoć wpłacił na jego kampanię 100 mln dolarów. Po objęciu rządów przez 78-latka z dziwną fryzurą, Elon zaczął jednak wygłaszać dość kontrowersyjne tezy. Te nie dostarczają mu raczej zwolenników. Skutek? Musk cieszy się coraz gorszą opinią. To przekłada się także na opinię na temat produkowanych przez jego markę samochodów. Kiedyś były przez Amerykanów kochane. Dziś część z nich pozbywa się tych aut. Dodatkowo pojazdy stają się obiektem agresji ze strony osób, które nie zgadzają się z Elonem.
Przekonał się o tym m.in. Dr. Kumait Jaroje z Massachusetts. Kupił Teslę Cybertrucka i okleił ją na złoto po to, aby reklamować swoją klinikę. Teraz zastanawia się, czy nie powinien się przeprowadzić razem z żoną i trójką dzieci. Mężczyzna twierdzi bowiem, że w codziennym życiu spotykają go akty coraz większej agresji.
Problemy Dr. Jaroje zaczęły się od tego, że przechodnie i kierowcy zaczęli go "pozdrawiać" międzynarodowym symbolem. W kierunku świetnie widocznej, złotej Tesli unosili środkowe palce. Potem pojawiły się przypadki wykrzykiwania niecenzuralnych zwrotów w kierunku auta. Ostatnio do listy problemów dołączyły jednak groźby śmierci. Te pojawiają się na kartkach przyczepianych do nadwozia pojazdu. Przykład? Ostatnio mężczyzna znalazł na karoserii napis, który mówił "proszę, wyświadcz światu przysługę i wpakuj kulkę prosto między swój maleńki mózg".
Sprawa staje się naprawdę poważna. Dr. Jaroje nie na żarty obawia się o zdrowie swoje i swoich bliskich. Tym bardziej że w jego przypadku spokojnie można mówić o kumulacji niechęci ze strony Amerykanów. Nie dość, że lekarz jeździ Teslą, to jeszcze z pochodzenia jest... Syryjczykiem. Tak, to imigrant. Mężczyzna w rozmowie z ekipą kanału NBC 10 Boston mówił o przeprowadzce poza Massachusetts. Może zatem łatwiej i taniej byłoby po prostu sprzedać Teslę? W tym miejscu zaznaczam, że tak tylko "głośno" myślę w tym momencie...