Limity prędkości dla samochodów ciężarowych są niemalże jednakowe w całej Unii Europejskiej. Dla przykładu TIR-y w Hiszpanii mogą jechać 80 km/h na drodze poza obszarem zabudowanym. Jeżeli mówimy o autostradzie, limit rośnie do 90 km/h.
Niższa prędkość pojazdów jest niejako oczywista. Decyduje o tym ich masa. Średnio ciężarówka waży do 20 ton. To sprawia, że TIR z prędkości 80 km/h będzie miał np. prawie dwukrotnie dłuższą drogę hamowania od samochodu osobowego. To wskaźnik niezwykle kluczowy szczególnie w przypadku, w którym ciężarówka przewozi materiały niebezpieczne i została wyposażona w pomarańczową tablicę.
Oczywiście nie wszyscy kierowcy się tym przejmują. Przykład rekordzisty wiozącego paliwa podaje serwis 40ton. Hiszpańscy policjanci w trakcie kontroli na trasie C-25 pod miastem Vic wykonali pomiar ciężarówce z paliwem, która pędziła 120 km/h. Szybkość udało jej się rozwinąć na długim zjeździe ze wzniesienia. To był rekordowy pomiar wśród TIR-ów tego dnia.
W danym punkcie obowiązywało ograniczenie prędkości dla ciężarówek wynoszące 80 km/h. To oznacza, że kierowca cysterny jechał o 40 km/h za szybko. Za wykroczenie został ukarany mandatem wynoszącym 300 euro. Jednocześnie mógł otrzymać od 2 do nawet 12 punktów karnych. 300 euro to dużo? W przeliczeniu daje to sumę na poziomie 1250 zł. W Polsce podobne wykroczenie oznaczałoby 800 zł mandatu, czyli jakieś 450 zł mniej.
Kierowca cysterny nie był jedynym kierującym TIR-em, który tego dnia został zatrzymany za łamanie przepisów drogowych. W sumie policjanci skontrolowali prędkość 342 ciężarówek. W aż 30. przypadkach ograniczenie prędkości zostało złamane.