Przyczepa samochodowa to bardzo przydatne rozwiązanie, gdyż w prosty sposób pozwala nam na przewiezienie większych gabarytów, na przykład nowej pralki lub szafy. Z pewnością doceniają ją również miłośnicy podróży, czy osoby zawodowo zajmujące się transportem różnego rodzaju towarów. Tym bardziej że z niektórych możesz skorzystać, posiadając jedynie kategorię B. Istotne jest jednak, by spełniała pewne kryteria, w tym DMC.
DMC to nic innego, jak dopuszczalna masa całkowita pojazdu, czyli podstawowy parametr określający maksymalne obciążenie samochodu podczas jazdy. Co istotne, nie dotyczy tylko jego wagi, lecz także uwzględnia wagę potencjalnych pasażerów, bagaży i przyczepki. Składa się z dwóch wartości:
Przykładowo, jeśli samochód waży 1,8 tony, a jego DMC wynosi 3,5 tony, można go dodatkowo obciążyć ładunkiem (pasażerowie, bagaże) o wadze do 1,7 tony. Warto wiedzieć, że DMC ustala producent pojazdu, który bierze pod uwagę przepisy obowiązujące w danych krajach.
Inną kwestią są obowiązujące w Polsce przepisy, wedle których posiadacze prawa jazdy kategorii B mogą ciągnąć za sobą przyczepę lekką o masie nie wyższej niż 750 kg. Nie jest w niej wymagany hamulec najazdowy. Może być zarówno jedno- jak i dwuosiowa, o ile waga się zgadza. Przy czym ważne jest, aby samochód nie przekraczał wagi 3,5 tony, a cały zestaw 4250 kg. Mogą również ciągnąć przyczepkę ciężką (czyli z hamulcem), jednak DMC zestawu musi zmieścić się w 3,5 tony.
Jeśli chcesz legalnie ciągnąć za sobą cięższe przyczepy, na przykład porządne kempingowe, konieczne jest posiadanie odpowiedniej kategorii. Co istotne, nie musisz od razu robić kursu na E, gdyż w takim wypadku wystarczy sam kod 96. Wystarczy więc, że opłacisz i zdasz egzamin, co wiąże się z nieporównywalnie niższymi kosztami. Jednak nie zapomnij, że kod 96 również wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Będziesz mógł ciągnąć przyczepę ciężką, gdy waga całego zestawu nie przekroczy 4,25 tony (zamiast 3,5).
Za przekroczenie DMC przyczepy i samochodu przewidziane są surowe kary. W ten sposób naruszasz przepisy drogowe oraz narażasz zarówno siebie, jak i innych uczestników ruchu, na niebezpieczeństwo. Jak donosi interia.pl, takie działanie traktowane jest jak jazda bez uprawnień, co zgodnie z kodeksem wykroczeń (art. 94 pkt. 1), wiąże się z grzywną w wysokości od 1500 do 30 tysięcy złotych, ograniczeniem wolności czy nawet aresztem. Dodatkowo, kierowcy grozi zakaz prowadzenia pojazdów. Jeździsz z przyczepką? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.