Pisząc o warszawskich podziemiach, mam oczywiście na myśli budowę drugiej linii metra. Z kolei mówiąc o potworach, zaczynam współczesną opowieść o tarczach drążących korytarze dla podziemnej kolei. To one pracowicie przekopują ziemie i budują tunele, w których niedługo pojadą pociągi w ramach linii M2 na stację Lazurowa.
Jak informuje metro warszawskie w oficjalnym komunikacie, "podziemną misję konsekwentnie realizują tarcze TBM Anna i Krystyna, które drążą tunele w stronę nowej stacji Lazurowa". Bardziej pracowita w tym duecie jest Anna. Ma już bowiem na swoim koncie 1800 metrów tunelu na drodze z Karolina do Lazurowej. To oznacza, że tarcza jest już jakieś 700 metrów za budowaną stacją Chrzanów i ułożyła do tej pory 1,1 tys. tzw. tubingów, czyli po prostu pierścieni, które tworzą obudowę tunelu.
Krystyna może się pochwalić mniej imponującym wynikiem. Wydrążyła do tej pory "tylko" 1200 metrów tunelu, ale się tym nie zraża. Na tym dystansie ułożyła ponad 750 tubingów. Co ciekawe, Anna i Krystyna nie są pierwszy raz na budowie linii M2. Drążyły już tunele wcześniejszych odcinków. W chwili przerwy udały się do fabryki tubingów przy ul. Marywilskiej na konieczne remonty i przeglądy serwisowe. Każda z tarcz TBM (ang. Tunnel Boring Machine) o kobiecych imionach ma 650 ton masy i długość 100 metrów.
Metro warszawskie podsumowuje również realizację prac na trzech brakujących stacjach linii M2. Informuje m.in. o tym, że:
Zaawansowane są nie tylko prace na stacjach, ale także w jednostce STP Karolin. Tu będą serwisowane pociągi metra. W tym przypadku w części budynków trwają już prace związane z malowaniem ścian czy układaniem glazury. W elektrowozowni z kolei powstają kanały serwisowe, a także powstaje konstrukcja nastawni, czyli wieży, z której steruje się ruchem pociągów na STP. Na terenie stacji techniczno-postojowej Karolin ułożono 30 proc. rozjazdów i 12 proc. torów.
Dokończenie linii metra M2 w Warszawie wymaga wydrążenia czterech kilometrów tunelu. Na tym ciągu znajdą się trzy stacje pasażerskie (Karolin, Chrzanów, Lazurowa), STP Karolin i dwie wentylatornie szlakowe. Poza tym konieczny jest także zakup nowego taboru pojazdów szynowych. Budowa powinna się zakończyć do 2026 r. i będzie kosztować jakieś 3 mld zł. Całe szczęście Warszawa nie poniesie pełnego wydatku. Dofinansowanie projektu z UE sięgnie bowiem kwoty na poziomie 1 mld zł.